Split payment w polskim systemie prawnym – wady:
- Zmniejszenie płynności finansowej – przedsiębiorcy nie będą mogli swobodnie korzystać ze środków zgromadzonych na specjalnym rachunku bankowym do celów VAT. (będą mogli przeznaczyć je jedynie na zapłatę podatku do swoich kontrahentów lub też na uregulowanie zobowiązania podatkowego względem urzędu skarbowego).
- Trudny okres przejściowy – dla wielu firm podział otrzymywanych środków i „zamrożenie” części dotyczącej VAT oznacza spore trudności w planowaniu inwestycji. W początkowej fazie konieczne będzie bowiem dostosowanie budżetów do nowej formy rozliczeń.
- Długi okres oczekiwania na przeniesienie środków z rachunku do celów VAT na tradycyjny rachunek bankowy. (ostatecznie na przelew taki możemy czekać nawet 60 dni). Co więcej, będzie to możliwe wyłącznie po odpowiednim uargumentowaniu takiej prośby, więc szansa na odzyskanie zgromadzonych tam pieniędzy będzie zależała od decyzji naczelnika urzędu skarbowego.
- Brak kontroli błędów w przygotowywanych przelewach z wykorzystaniem procedury split payment – przedsiębiorca będzie sam dzielił przelew, wpisując osobno kwotę netto (która trafi na tradycyjny rachunek bankowy kontrahenta) oraz kwotę podatku (przeznaczoną do wpłaty na specjalny rachunek do VAT). W ten sposób może dojść do wielu pomyłek i otrzymania niewłaściwej kwoty za wystawioną fakturę.
- Konieczność płacenia osobnym przelewem za każdą fakturę od jednego kontrahenta. Przy procedurze split payment nie będzie możliwości sporządzania zbiorczych przelewów za kilka faktur.
- Decyzję o zastosowaniu procedury split payment podejmuje nabywca. W sytuacji, gdy będzie on opłacał w ten sposób tylko część faktur od danego sprzedawcy, może zostać posądzony o to, że wiedział, że opłaca dokument wystawiony dla ukrycia innej czynności.