|
|
5 minut czytania

Jak wykorzystać LinkedIn w marketingu?

LinkedIn, platforma społecznościowa, z której korzysta ponad 660 milionów użytkowników dziennie, może być doskonałym miejscem na zwiększanie świadomości Twojej marki, budowanie wokół niej społeczności, generowanie leadów, czy wreszcie – zwiększanie konwersji. Jak wykorzystać jej potencjał?

reklama na LinkedIn

Jak działa LinkedIn?

Przede wszystkim należy zrozumieć, czym różni się od swojej social mediowej konkurencji. A różni się bardzo. Ideą założycielską LinkedIna było bowiem umożliwienie specjalistom budowania wartościowej sieci kontaktów. Początkowo służył głównie do poszukiwania pracy, ale ze zwykłej platformy rekrutacyjnej szybko przekształcił się w sieć społecznościową umożliwiającą kompleksowe budowanie marki osobistej. Wciąż jednak pozwala nawiązywać kontakty: pracodawcom z pracownikami, specjalistom z innymi specjalistami, a także markom z ich potencjalnymi klientami.

LinkedIn wymaga jednak ostrożności. Podczas gdy na Facebooku czy Instagramie handel kwitnie już otwarcie, a użytkownicy przyzwyczaili się do tego, że treści ich znajomych mieszają się z reklamami i sponsorowanymi postami, na LinkedIn bezpośrednie działania sprzedażowe nie mają sensu. Nawet biorąc pod uwagę to, że serwis udostępnił już funkcję pozwalającą zapraszać znajomych do obserwowania stron firmowych, warto korzystać z niej rozważnie. Wiadomości powinny mimo wszystko mieć osobisty charakter i koncentrować się bardziej na nawiązaniu relacji, niż dokonaniu konwersji. O to jednak, by użytkownicy byli zainteresowani nawiązaniem relacji, należy zadbać, dostarczając im wartościowe treści.

LinkedIn – lead generation i employer branding

Content powinien być dobrze przemyślany, naprawdę użyteczny i najlepiej firmowany nazwiskiem eksperta w danej dziedzinie. Co ważne, swoją „eksperckość” warto wykuwać nie tylko tworząc treści (artykuły, infografiki, wideo), ale również angażując się w branżowe dyskusje; pod warunkiem jednak, że jesteśmy w stanie wnieść do nich dodatkową wartość.

Firmy również mogą wykorzystać LinkedIna do działań content marketingowych, publikując teksty ogłaszające dołączenie nowych pracowników do organizacji, prezentować ich sylwetki i pokazywać CSR-ową wrażliwość. To jednak nie wszystko. Platforma jest bowiem idealnym miejscem również do działań lead generation. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że firmy operujące w sektorze B2B nie mogą sobie pozwolić na jej zaniedbanie.

Proces zbierania leadów może jednak przebiegać dwojako: przy wykorzystaniu osobistej sieci kontaktów pracownika firmy albo przy pomocy płatnych form reklamowych. W tym drugim przypadku, trzeba jednak przygotować się na spore koszty i dużo pracy, by przekuć je w zyski.

Marketing LinkedIn – formaty reklamy

Sponsorowane posty

Sponsorowane posty to ni mniej, ni więcej posty organiczne, które zostały już opublikowane na profilu, a – za opłatą – mogą po prostu dotrzeć do znacznie większej liczby osób. Można w ten sposób przekierowywać ruch na swoją stronę lub firmowego bloga, korzystając z następujących formatów:

  • single image ad, czyli pojedynczego tekstu i grafiki,
  • video ad, czyli materiału wideo pozwalającego zwiększyć zaangażowanie wśród użytkowników platformy,
  • karuzeli, czyli sekwencji obrazów umożliwiającej opowiadanie historii marki.

Bezpośrednie wiadomości inMail

Dostarczając spersonalizowane, prywatne wiadomości bezpośrednio do skrzynek odbiorczych użytkowników LinkedIna, można zwiększyć zarówno liczbę, jak i zaangażowanie potencjalnych klientów.

Wiadomości składają się z powitania, przycisku CTA (wezwania do działania) oraz treści, która powinna zachęcić użytkownika do podjęcia pożądanego działania np. pobrania raportu. Tego typu wiadomości są kupowane na podstawie „kosztu wysłania”, co oznacza, że płaci się za każdą dostarczoną wiadomość.

Reklamy tekstowe

Przypominają zwykłe reklamy wyszukiwarkowe takie jak Google Ads czy Bing Ads. Rozliczane są w modelu CPC lub CPM i umożliwiają tworzenie wielu reklam w ramach jednej kampanii.

Reklamy tekstowe są idealne, jeśli kampania ma ruszyć szybko, być łatwa w konfiguracji i zarządzaniu. Mają zwykle niższy CPM w porównaniu z innymi formatami, a mimo to świetnie sprawdzają się w zwiększeniu świadomości marki.

Dynamiczne reklamy

Wysoce spersonalizowane reklamy dynamiczne mogą zachęcić użytkowników do polubienia strony Twojej firmy, aplikowania na dane stanowisko, pozostawienia kontaktu i/albo pobierania materiałów. Można wykorzystać dwa formaty:

  • follower ads (by pozyskać nowych obserwujących profil firmowy)
  • spotlight ads (by przekierować ruch na zewnętrzny landing page)

Reklamy dynamiczne są bardzo efektywnym sposobem na zwiększenie ruchu na stronie docelowej ze względu to, że dynamicznie generują format wykorzystując informacje z profili. A przekaz spersonalizowany, ma większą szansę dotarcia.

Formularze lead generation

Formularze lead generation wyświetlają się w News Feedzie i wyglądają bardzo podobnie do postów sponsorowanych. Działają standardowo: użytkownik jednym kliknięciem udostępnia wszystkie swoje dane, które importowane są automatycznie z jego profilu.

Display premium

Reklamy odsłonowe również są dostępne na LinkedIn, ale można je kupić jedynie w modelu programatycznym, na wybranych platformach DSP.

Ile kosztuje reklama na LinkedIn?

Reklamy na LinkedIn rozliczane są w modelach aukcyjnych. Można płacić za kliknięcie (CPC), tysiąc wyświetleń (CPM) albo za wyświetlenie (CPV). Podczas ustawiania kampanii, system automatycznie podpowiada, jaka stawka zagwarantuje nam osiągniecie wyznaczonych celów.

Czynniki, które wpływają na cenę reklamy to: grupa odbiorców, stawka, cel i wskaźnik istotności. Budżetem zarządzać można ustawiając maksymalną kwotę, którą chcemy zapłacić za kliknięcie, wyświetlenie lub dostarczenie wiadomości InMail.

Ogólnie jednak trzeba przygotować się na wysokie koszty. LinkedInowi płaci się w dolarach, a minimalne stawki do małych nie należą:

  • 10 USD – budżet dzienny;
  • 10 USD – budżet całkowity;

UWAGA Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress oraz Disquss. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane wyłącznie w celu opublikowania komentarza na blogu. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. Dane w systemie Disquss zapisują się na podstawie Twojej umowy zawartej z firmą Disquss. O szczegółach przetwarzania danych przez Disquss dowiesz się ze strony.

Autor ifirma.pl

Zespół IFIRMA

Kreatywny zespół specjalistów tworzony przez osoby wyróżniające się doświadczeniem oraz wiedzą z różnych obszarów.

Świadomi potrzeb naszych czytelników, skupiamy się na tworzeniu zrozumiałych treści, które będą w stanie przybliżyć im często zawiłe zagadnienia z zakresu rachunkowości, marketingu, ekonomii, księgowości czy zarządzania. Ostateczny dobór bieżącej tematyki uzależniany jest od preferencji docelowych odbiorców, zmian zachodzących w biznesowym środowisku, a także samych doświadczeń i umiejętności specjalistów odpowiadających za proces tworzenia tekstów.

W efekcie zespół ekspertów Ifirma bierze czynny udział w rozwoju różnego rodzaju biznesów, pomagając zarówno ich założycielom, jak i pracownikom efektywniej organizować pracę przy wykorzystaniu jak najbardziej dopasowanych do potrzeb rozwiązań.

Rozumiejąc istotę profesjonalnego podejścia do poruszanych zagadnień, każdy tekst tworzony jest w oparciu o wiarygodne dane. Dodatkowo podejmowana tematyka ujmowana jest w logiczny i przejrzysty sposób, zwiększając tak istotną jasność przekazu, co pozytywnie wpływa na podkreślenie najbardziej użytecznych treści. W efekcie podejmowane przez nasz zespół praktyki w szerszej perspektywie można rozpatrywać jako dążenie do zwiększenia świadomości i wyczucia biznesowego osób aktywnie działających na rynku.

Dodaj komentarz

Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.

Może te tematy też Cię zaciekawią

Biuro rachunkowe - ifirma.pl

Mobilnie. Wszędzie

Z ifirma.pl masz księgowość w swoim telefonie. Wysyłaj dokumenty, sprawdzaj salda i terminy online, gdziekolwiek jesteś. Aplikację znajdziesz na najpopularniejszych platformach.

Mobilnie