Płatności gotówkowe w 2024 – brak zmniejszenia limitu od nowego roku

Płatności za nabywane towary i usługi mogą być realizowane zarówno w formie gotówkowej, jak i bezgotówkowej. Jednak w ostatnich latach zauważalna jest tendencja odchodzenia od płatności gotówkowych. I nie chodzi o to, że strony transakcji przyjmują takie rozwiązanie. To ustawodawca obniża progi płatności gotówkowych w przypadku transakcji przeprowadzanych między firmami, ale również zaczyna wprowadzać limity dla płatności dokonywanych przez osoby nieprowadzące działalności. W dzisiejszej publikacji zajmiemy się tematem płatności gotówkowych w 2024 roku i odpowiemy na pytanie czy dojdzie do zmniejszenia ich limitu.

Regulowanie zobowiązań przez przedsiębiorców

Od wielu lat obowiązują limity płatności gotówkowych, jednak na początku były one na tyle wysokie, że mało mówiło się na ten temat. Nie tak dawno limit płatności gotówkowych realizowanych w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami został obniżony do kwoty 15.000 zł. Co to oznacza w praktyce? Otóż każda zapłata za fakturę powyżej kwoty 15.000 zł brutto musi być wykonana w formie bezgotówkowej. Najbardziej popularny jest oczywiście przelew bankowy, ale nie zapominajmy, że pod pojęciem zapłaty bezgotówkowej kryje się również płatność:

• kartą płatniczą z wykorzystaniem terminala,
• kartą płatniczą online,
• z wykorzystaniem aplikacji BLIK,
• i wspomniany już przelew bankowy.

Widzimy więc jak istotna jest zapłata w formie bezgotówkowej przez przedsiębiorcę.

Płatności gotówkowe w 2024 – brak zmniejszenia limitu od nowego roku

W ustawie o Polskim Ładzie była mowa o zmniejszeniu limitu płatności gotówkowych z kwoty 15.000 zł do 8.000 zł. Najpierw pojawiła się data 01.01.2022 roku, później 1 stycznia 2023 roku a jeszcze później 1 stycznia 2024 roku. Wiemy już, że nie zostały zmniejszone limity ani w 2022 ani w 2023 roku. Przez dłuższy czas informowaliśmy, że ta zmiana zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku, warto zajrzeć do podlinkowanej publikacji, w której szczegółowo zostało to opisane. Jak się okazuje nie tylko przedsiębiorcy, księgowi i doradcy podatkowi byli przeciwni temu pomysłowi. W konsekwencji został skierowany projekt ustawy zmieniającej ustawę o podatku dochodowym i zryczałtowanym podatku dochodowym, w którym proponuje się uchylenie przepisów dotyczących obniżenia limitów płatności gotówkowych. Ustawa została już uchwalona i podpisana przez Prezydenta, można się z nią zapoznać w Dzienniku Ustaw.

Argumenty za brakiem zmiany limitów płatności gotówkowych

W uzasadnieniu do projektu ustawy zmieniającej można przeczytać m.in., że w związku z trudną sytuacją przedsiębiorców, szczególnie sektora mikro i małych przedsiębiorstw spowodowaną konfliktem zbrojnym na Ukrainie i wzrastającą inflacją niewskazane jest obniżanie limitów. Tego typu działania mogłyby utrudniać przeprowadzanie transakcji, które w przypadku małych firm bardzo często mają charakter jednostkowy. Tacy przedsiębiorcy w wielu przypadkach nie posiadają firmowych rachunków bankowych a ta zmiana prowadziłaby do obowiązku ich założenia, co generuje dodatkowe koszty dla firmy. Obowiązek dokonywania transakcji bezgotówkowo mógłby w konsekwencji prowadzić do dodatkowego wzrostu cen towarów i usług, co nie jest pożądane. Podobna argumentacja padała pod adresem konsumentów, którzy po zmianie limitów musieliby zapłacić bezgotówkowo za transakcje powyżej 20.000 zł brutto. Jak się okazuje obrót gotówkowy na terenie Unii Europejskiej używany jest w 78% wszystkich transakcji a 30 milionów dorosłych osób nie posiada rachunków bankowych. Gotówka jest również najpowszechniejszym sposobem płatności w Polsce. Mając na uwadze powyższe fakty podjęto decyzję o odstąpieniu od obniżenia limitów płatności gotówkowych.

Płatności gotówkowe – podsumowanie

Przedsiębiorcy i konsumenci mogą odetchnąć z ulgą, od 2024 roku nie będzie obniżony limit płatności gotówkowych do 8.000 zł w transakcjach pomiędzy przedsiębiorcami. Konsumenci będą mogli również regulować swoje zobowiązania gotówkowo, bez względu na kwotę. Ustawodawca przychylił się do głosu ogółu. Jak się okazuje, co można przeczytać w uzasadnieniu do ustawy zmieniającej, nie tylko Polacy nie chcą odchodzić od gotówki, taka tendencja jest w całej Europie i nie tylko. W zaistniałej sytuacji wydaje się, że temat obniżania limitów płatności gotówkowych został odsunięty w niewiadomą przyszłość. Jeśli pojawią się nowe informacje na ten temat, na pewno pojawi się nowa publikacja.