70% kandydatów do pracy odpada po pierwszym etapie rekrutacji. Dlaczego?

Traffit, firma zajmująca się procesami rekrutacyjnymi, przeanalizowała ponad 2,8 miliona aplikacji na 72 000 stanowisk i odkryła niepokojący trend. Większość kandydatów, bo aż 70%, odpada już na pierwszym etapie rekrutacji. Badanie, obejmujące dane z lat 2022, 2023 i 2024, miało na celu sprawdzić jakość CV otrzymywanych przez pracodawców, a także określić przyczyny tak wysokiego odsetka odrzuceń.

A zatem co sprawia, że większość kandydatów do pracy nie otrzymuje zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną? Jaka jest średnia liczba osób ubiegających się o jedno stanowisko pracy? Oraz co pracownicy mogą zrobić, aby uatrakcyjnić swoje CV i lepiej wypaść w oczach potencjalnego pracodawcy? Spójrzmy na dane i odpowiedzmy na powyższe pytania.

Oferty pracy – jest ich więcej czy mniej?

Zacznijmy od liczby ofert pracy i niepokojącego spostrzeżenia. A mianowicie autorzy badania zauważyli, że w okresie od 2022 do 2024 roku liczba ogłoszeń zachęcających kandydatów do składania swoich CV spadła. Co więcej, spadek ten był znaczący, bo na przestrzeni trzech lat wyniósł 15%. W praktyce oznacza to, że liczba ofert pracy zmniejszyła się z 19 184 w 2022 roku do 16 230 w 2024 roku. Najgorzej jednak było pomiędzy 2022 a 2023 rokiem, kiedy wspomniana liczba ogłoszeń zmalała do 16 108.

Warto zauważyć jednak, że spadek ten jest równomierny, a analiza danych z podziałem na branże pokazuje, że trend ten dotknął prawie wszystkie sektory. Agencje rekrutacyjne IT ograniczyły liczbę ogłoszeń z 49 w 2022 roku do 37 w 2024 roku, co oznacza spadek o 23,96%. W sektorze poza IT liczba ofert zmalała z 334 w 2022 roku do 262 w 2024 roku, co stanowi redukcję o 21,55%. Firmy IT zmniejszyły dostępność stanowisk z 20 w 2022 roku do 18 w 2024 roku, co daje spadek o 13,34%, podczas gdy w firmach spoza branży IT liczba ofert spadła z 40 do 29, co odpowiada redukcji o 28,31%. Wyjątkiem są software house’y, które dla odmiany zwiększyły liczbę ofert z 72 w 2022 roku do 101 w 2024 roku, co daje wzrost o 40,45%.

Średnia liczba osób na stanowisko

Niemniej zmniejszona liczba ogłoszeń nie oznacza braku kandydatów do pracy – wręcz przeciwnie. Dane zebrane przez Traffit wskazują, że w latach 2022-2024 średnia liczba aplikacji na jedno stanowisko wzrosła aż o 80%. Jak się okazuje, jeszcze dwa lata temu na jedno miejsce pracy przypadało średnio 26 aplikacji, w 2023 roku liczba ta wzrosła do 41, a w 2024 osiągnęła pułap aż 47. Z punktu widzenia zespołów HR to znacznie więcej pracy i mniej czasu na przeglądanie CV, co niestety ma negatywne konsekwencje dla samych kandydatów do pracy, do czego niebawem wrócimy.

Wcześniej jednak skupmy się na liczbie aplikacji w poszczególnych branżach. Gdzie spłynęło ich najwięcej? W branży IT. Jak podają autorzy badania, software house’y odnotowały wzrost o 116% – z 25 aplikacji w 2022 roku do 54 w 2024 roku. Nieco gorzej, ale wciąż bardzo dobrze, było wśród firm zajmujących się produktami IT, które doświadczyły wzrostu o 104% – z 46 aplikacji w 2022 roku do 94 w 2024 roku. Z drugiej strony agencje rekrutacyjne dla branży IT zauważyły umiarkowany wzrost aplikacji na jedno stanowisko, który w ich przypadku wyniósł 10,34% – z 29 do 32 aplikacji.

A jak było z agencjami rekrutacyjnymi i firmami spoza branży IT? Wciąż możemy mówić o pokaźnych wzrostach, chociaż, wiadomo, nie aż takich jak w IT. I tak na przykład agencje odnotowały wzrost o 52,17% – z 23 aplikacji w 2022 roku do 35 w 2024 roku – natomiast firmy zanotowały zwyżkę o 78,79% – z 33 aplikacji w 2022 roku do 59 w 2024 roku. Naturalnie oznacza to wzmożoną konkurencję pomiędzy kandydatami do pracy i, jak można się spodziewać, rosnący odsetek osób, które nie przechodzą procesu rekrutacji i odpadają na którymś z jego etapów. Najczęściej na pierwszym etapie.

„Wysłałem CV, a tu cisza. Odpadłem?” Mhm

Autorzy badania zwracają uwagę, że ten pierwszy etap, tzw. etap preselekcji, jest najbardziej wymagający zarówno dla kandydatów, jak i rekruterów. A to dlatego, że podczas tego etapu rekruterzy przeglądają wszystkie zgłoszenia, które napływają na dane stanowisko, aby odrzucić te, które nie spełniają podstawowych wymagań wskazanych w ogłoszeniu o pracę. W tym czasie rekruterzy poświęcają od kilku sekund do kilkunastu minut na jedno CV, szybko oceniając jego zawartość oraz poszukując słów kluczowych i takich doświadczeń, które odzwierciedlają oczekiwania pracodawców.

Jak bardzo trudno przejść przez ten pierwszy etap rekrutacji? Otóż w 2024 roku aż 71,62% osób przesyłających swoje CV nie przeszło do drugiej tury procesu rekrutacyjnego. Dla porównania w 2023 roku było to 72,12%, a w 2022 roku 61,6%. Można więc powiedzieć, że na przestrzeni trzech ostatnich lat odsetek ten utrzymuje się na bardzo podobnym i wysokim poziomie. Ale to nie wszystko. Traffit zauważa również, że spora część kandydatów do pracy, bo mowa aż o 45%, doświadcza tzw. zjawiska ghostingu, czyli braku informacji zwrotnej w przypadku odrzucenia ich kandydatury.

Co więcej, autorzy badania przewidują, że sytuacja kandydatów na rynku pracy raczej szybko nie ulegnie poprawie, o ile w ogóle ulegnie, ze względu na wcześniej wspomnianą rosnącą liczbę aplikacji na jedno stanowisko pracy. Co za tym idzie, pracownicy mogą wygrać jedynie wyższymi kwalifikacjami i CV dopasowanym do oferty.

Kandydacie, co z Twoimi kwalifikacjami?

Skoro wiemy już, że około 70% kandydatów do pracy nie przechodzi pierwszego etapu rekrutacji, to należy zadać sobie pytanie: co jest tego powodem? Okazuje się, że w latach 2022-2024 główną przyczyną tego stanu rzeczy był brak odpowiednich kwalifikacji. Zresztą spójrzmy na liczby. W 2022 roku z tego powodu odrzucono 11,65% aplikacji, w 2023 roku 11,04%, a w 2024 roku jeszcze więcej, bo 12,78%.

Niemniej, jak zauważa zespół Traffit, brak wymaganych kwalifikacji może być różnie rozumiany przez pracodawców. W związku z tym autorzy badania uwzględnili w swojej analizie około 300 różnych powodów, dla których można odrzucić kandydata, i doszli na następujących wniosków. Najczęstsze powody to: profil kandydata nieodpowiadający wymaganiom stanowiska, brak kluczowych kwalifikacji, brak niezbędnych umiejętności oraz niewystarczające doświadczenie zawodowe.

Dobre CV… czyli jakie? O takie

O tym, że ten pierwszy etap rekrutacji jest bardzo wymagający dla kandydatów, świadczą nie tylko dane zebrane przez Traffit, ale również raport przygotowany przez firmę Resume Genius. Wspomnieliśmy wcześniej, że według zespołu Traffit rekruterzy poświęcają na analizę jednego CV od kilku sekund do kilkunastu minut. Firma Resume Genius jest bardziej precyzyjna w tym względzie. Otóż zgodnie z jej danymi 57% rekruterów poświęca jednemu CV od minuty do trzech minut. To bardzo niewiele czasu, żeby przekonać potencjalnego pracodawcę do swoich umiejętności.

Z drugiej strony 80% menedżerów ds. rekrutacji w branży technologicznej deklaruje, że dokładnie czyta otrzymane CV, co sugerowałoby, że wspomniane trzy minuty są dla nich wystarczające. Jaka nauka płynie z tego dla kandydatów do pracy? Odpowiemy na to pytanie w ostatniej części artykułu. Tu chcemy zwrócić uwagę na jeszcze kilka ciekawych statystyk. A mianowicie większość rekruterów – mowa o 53% – nie lubi otrzymywać CV generowanych za pomocą sztucznej inteligencji.

Co więcej, objętość CV również ma znaczenie. Resume Genius podaje, że 54% rekruterów woli dwustronicowe CV, które pozwala na bardziej szczegółowe przedstawienie doświadczenia i umiejętności. Kandydaci powinni jednak pamiętać, aby CV było przejrzyste i zwięzłe, ponieważ zbyt obszerne dokumenty mogą zniechęcić do lektury.

Do tego rekruterzy szukają u kandydatów konkretnych umiejętności. Okazuje się bowiem, że 35% zespołów HR poszukuje w CV umiejętności analitycznych oraz tych związanych z obsługą klienta. Dodatkowo 65% rekruterów zatrudni kandydata tylko na podstawie jego umiejętności, nawet jeśli nie ma on wystarczającego doświadczenia zawodowego lub odpowiedniego wykształcenia.

Jak napisać CV? 5 wskazówek

Odpowiedzmy zatem na ostatnie pytanie: jaka nauka dla kandydatów do pracy wynika z danych zebranych w raportach firm Traffit i Resume Genius? Przesłane CV musi być naprawdę dobre. Poniżej pięć wskazówek, które pomogą stworzyć właśnie taki dokument.

1. Dostosuj CV do stanowiska. Przeczytaj uważnie ogłoszenie o pracę i wyróżnij w swoim CV wymagania zawarte w ofercie. Użyj słów kluczowych, które pojawiają się w ogłoszeniu, aby pokazać, że Twoje doświadczenie i umiejętności odpowiadają oczekiwaniom pracodawcy. Skup się na najbardziej istotnych aspektach swojego doświadczenia zawodowego, które pasują do danego stanowiska.
2. Podkreśl swoje osiągnięcia. Zamiast ogólników, używaj konkretnych przykładów i liczbowych osiągnięć, np. „Zwiększyłem sprzedaż o 12% w ciągu roku”. Użyj formatu „działanie – wynik” (np. „Zoptymalizowałem proces, co zmniejszyło koszty operacyjne o 15%”). Wyróżnij swoje sukcesy w pracy, które są najbardziej imponujące i najlepiej pokazują Twoje umiejętności. Upewnij się, że każda sekcja doświadczenia zawodowego zawiera przynajmniej jedno konkretne osiągnięcie.
3. Utrzymuj CV zwięzłe i czytelne. Używaj krótkich, jasnych zdań i wypunktowań. Ogranicz CV do maksymalnie dwóch stron, koncentrując się na najważniejszych doświadczeniach i umiejętnościach. Stosuj nagłówki, aby wyraźnie oddzielić różne sekcje CV, takie jak „Doświadczenie zawodowe”, „Wykształcenie” i „Umiejętności”.
4. Unikaj używania AI do generowania CV. Twórz CV samodzielnie, aby pokazać swoje indywidualne podejście i autentyczność. Unikaj gotowych szablonów generowanych przez sztuczną inteligencję, które mogą wyglądać na zbyt ogólne i bezosobowe. Podkreśl swoje unikalne doświadczenia i umiejętności, dostosowując każdą aplikację do konkretnej oferty pracy. W ten sposób Twoje CV będzie spersonalizowane i odzwierciedlać indywidualne osiągnięcia i kwalifikacje.
5. Usuń literówki i błędy w formatowaniu. Przeczytaj swoje CV na głos, aby wyłapać literówki i błędy ortograficzne. Użyj narzędzi do sprawdzania pisowni, takich jak Grammarly lub LanguageTool, aby upewnić się, że tekst jest poprawny. Poproś zaufaną osobę o przeczytanie CV i wskazanie ewentualnych błędów. Zachowaj jednolity układ dokumentu – używaj czytelnej czcionki, odpowiednich odstępów i spójnego formatowania nagłówków.