Jakie bariery hamują rozwój firm w Polsce? To pytanie zadali sobie przedstawiciele Grant Thornton, którzy przeprowadzili szczegółowe badanie, analizując siedem barier rozwoju średnich i dużych firm. W poniższym artykule przedstawiamy i omawiamy wyniki ankiety, a także przyglądamy się strategiom, jakie mogą pomóc przedsiębiorcom z Polski w ominięciu tych przeszkód i rozwijaniu się bez barier.
Grant Thornton International Business Report od 2019 roku analizuje siedem czynników hamujących rozwój przedsiębiorstw w 32 największych gospodarkach świata, w tym również w Polsce. Zrealizowane przez tę firmę badanie, obejmujące 100 średnich i dużych firm w naszym kraju, dostarcza istotnych wniosków na temat obecnej sytuacji na polskim rynku. Przyjrzyjmy się najważniejszym wnioskom z badania.
Badanie przeprowadzone przez Grant Thornton wykazało, że polskie przedsiębiorstwa borykają się z szeregiem poważnych barier, które ograniczają ich rozwój. Główne wyzwania dla firm z Polski stanowią koszty pracy i ceny energii. Na te problemy wskazało kolejno 86% i 83% respondentów. Winne temu są między innymi wzrost płac oraz utrzymująca się inflacja, które drenują portfele rodzimych przedsiębiorców.
Trzecie miejsce wśród barier rozwoju zajmuje niepewność ekonomiczna, którą najmocniej odczuwa 71% badanych. Przyczyn tego zjawiska należy dopatrywać się w trudnościach związanych z prognozowaniem i podejmowaniem decyzji inwestycyjnych, będących pokłosiem zmian w sytuacji geopolitycznej i gospodarczej. Kolejnymi istotnymi wyzwaniami dla przedsiębiorców jest biurokracja. Dodatkowo właściciele firm z Polski skarżą się na brak wykwalifikowanych pracowników. Jest to dotkliwy problem według aż 51% osób biorących udział w badaniu firmy Grant Thornton.
Przyjrzyjmy się szczegółowo każdej z wymienionych barier rozwoju, analizując ich wpływ na polskie przedsiębiorstwa, a także omówmy możliwe strategie radzenia sobie z nimi.
Koszty pracy w Polsce są jednym z największych wyzwań dla przedsiębiorców, co potwierdza aż 86% badanych firm. W ostatnich latach dynamika wzrostu wynagrodzeń przerosła oczekiwania rynku i wyniosła w 2023 roku średnio 12,5%. Co więcej, Grant Thornton podaje, że prognozy na rok 2024 wskazują na dalszy wzrost wynagrodzeń – tym razem o 10,2%. Z punktu widzenia pracowników to oczywiście dobry sygnał.
Z drugiej strony wzrost płac stanowi znaczące obciążenie dla firm – szczególnie tych działających na terenie Polski. Skąd taki wniosek? Okazuje się, że w porównaniu do średniej globalnej, która wynosi 48%, problem związany z kosztami pracy nad Wisłą jest wyjątkowo uciążliwy dla naszych przedsiębiorców. Mowa w końcu aż o 86% badanych. Spośród nich aż 34% uważa, że bariera ta jest „bardzo silna”.
Mimo pewnego spadku w porównaniu do poprzednich lat, ceny energii w kraju wciąż pozostają na wysokim poziomie, a to znacząco wpływa na koszty produkcji i prowadzenia działalności gospodarczej. Dlatego ceny energii są drugą największą barierą hamującą rozwój polskich przedsiębiorstw – wskazało tak aż 83% ankietowanych.
Polska, podobnie jak wiele innych krajów, doświadczyła wahań w cenach energii, co miało bezpośredni wpływ na możliwości inwestycyjne działających tutaj firm. W efekcie przedsiębiorcy musieli (i nadal muszą) podejmować środki zaradcze, na przykład ograniczać zużycie energii, a także korzystać z rządowych programów wsparcia, aby zminimalizować negatywny wpływ kosztów energii na prowadzone przez nich biznesy.
Trzecią co do ważności barierą jest niepewność związana z warunkami gospodarczymi, wymieniana przez 71% badanych firm. Polscy przedsiębiorcy muszą funkcjonować w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu makroekonomicznym – nie sposób w tym momencie nie wspomnieć o dwóch czynnikach. Po pierwsze o wojnie w Ukrainie, która budzi poważne niepokoje wśród rodaków. I po drugie o poprzedzających wojnę wydarzeniach – pandemii COVID-19, lockdownach i rozdmuchanej inflacji.
Tego typu nieprzewidziane wydarzenia w naturalny sposób rodzą niepewność, a ta z kolei utrudnia planowanie strategiczne i podejmowanie odważnych decyzji inwestycyjnych. W efekcie polskie firmy mogą być mniej skłonne do realizacji ambitnych planów rozwojowych, na przykład do wychodzenia poza granice kraju. Warto wspomnieć, że pod względem niepewności ekonomicznej gorzej jest tylko w Singapurze i Argentynie. My zajmujemy niechlubne trzecie miejsce na podium.
Biurokracja także stanowi poważną przeszkodę dla wielu firm w Polsce, co potwierdziło 56% respondentów. Grant Thornton podaje, że w 2023 roku liczba zmian regulacyjnych znacząco wzrosła, co tylko pogorszyło sytuację przedsiębiorców. Polskie przepisy gospodarcze są często skomplikowane i wymagają regularnej aktualizacji, co dodatkowo obciąża firmy – przede wszystkim pod względem czasowym.
Koniec końców nowe regulacje wymagają od właścicieli firm dostosowania procesów biznesowych do pojawiających się co i rusz przepisów. A nie zawsze jest to proste. Co więcej, wymaga od przedsiębiorców ciągłego trzymania ręki na pulsie, elastyczności i zdolności do szybkiej adaptacji. Czy można by temu zaradzić? Owszem. Przy czym zależy to od rządzących i ich zdolności do upraszczania procedur administracyjnych.
Niedobór odpowiednio wykwalifikowanej kadry to kolejna istotna bariera rozwoju dla polskich firm, z czym zgadza się 51% badanych przedsiębiorstw. Przyczyn tego jest kilka – i to pomimo wysokiej liczby absolwentów szkół wyższych. Koniec końców na polskim rynku wciąż brakuje specjalistów w wielu dziedzinach. A gdy już znajdą zatrudnienie w jednej firmie, to często „podbierani” są przez inne organizacje. To z kolei stwarza kolejny problem – utrudnia rekrutację i wdrażanie nowych pracowników.
Dlatego firmy stale muszą inwestować w rozwój kompetencji swojej załogi i pomagać niektórym członkom zespołu w przekwalifikowaniu się – co staje się jeszcze istotniejsze w dobie sztucznej inteligencji, bo, jak wiemy, niektórych specjalistów zastąpi AI. Do tego pracodawcy muszą dbać o swoje miejsce pracy i gonić za oczekiwaniami pracowników, co nie jest łatwe ze względu na dużą konkurencję i zmieniające się trendy.
Brak zamówień został wskazany jako istotna bariera rozwoju przez 40% ankietowanych firm. Choć Polska zajmuje stosunkowo niską, bo dziewiętnastą pozycję wśród krajów biorących udział w badaniu, to problem ten nadal dotyka wiele przedsiębiorstw.
Brak zamówień wynika często ze zmienności na rynkach międzynarodowych, zmieniających się trendów konsumpcyjnych i niepewności polityczno-gospodarczej – zarówno w Polsce, jak i za granicą. Przy czym Grant Thornton wskazuje, że przewidywane ożywienie inwestycji i wzrost PKB na rok 2024 powinny pomóc rodzimym przedsiębiorcom w pozyskiwaniu większej liczby zamówień. To dobry sygnał.
Choć dostęp do finansowania jest najmniej dokuczliwą barierą rozwoju, to nadal dotyka 28% badanych firm. Co więcej, pod kątem dostępności do świeżych środków pieniężnych Polska wypada poniżej średniej globalnej (39%) i średniej europejskiej (35%), a to oczywiście dobrze świadczy o naszym lokalnym rynku kapitałowym. W końcu polscy przedsiębiorcy mogą korzystać z rozmaitych instrumentów finansowych.
Do dyspozycji mają przecież nie tylko kredyty i pożyczki bankowe, ale również instrumenty inwestycyjne. Tu należy wspomnieć między innymi o Polskim Funduszu Rozwoju oraz o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, które inwestują w fundusze venture capital, a także przekazują granty na rozwój innowacyjnych firm technologicznych.
Podobne badanie w 2023 roku przeprowadził polski Związek Przedsiębiorców i Pracodawców na próbie 534 respondentów z sektora MŚP, a wyniki wskazane w jego opracowaniu częściowo pokrywają się z barierami rozwoju omówionymi przez Grant Thornton. I tak badanie zrealizowane przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców także potwierdziło, że wysokie koszty pracy stanowią wyzwanie dla właścicieli firm znad Wisły. Ponad 60% respondentów wskazało na ten problem jako główną przyczynę ograniczonego zatrudniania. Przedsiębiorcy stwierdzili też, że martwią się o niskie zyski i ryzyko utraty kapitału. Do tego wyrazili obawy przed spadkiem popytu na oferowane usługi i produkty. To wszystko hamuje chęć zatrudniania w firmach.
Niemniej badanie ZPP wskazało także na czynniki, które nie wystąpiły w ankiecie przeprowadzonej przez Grant Thornton, takie jak na przykład wysokie podatki i niestabilność przepisów prawa. Co więcej, bariera ta była w 2019 roku problemem dla 36% ankietowanych. W 2023 roku sytuacja się pogorszyła i stała się uciążliwa dla aż 51% badanych. Świadczy to niekorzystnie o polskim systemie prawno-podatkowym.
Wspomnieliśmy już, że jedną z barier rozwoju dla polskich firm jest ryzyko utraty kapitału oraz obawy związane ze spadkiem popytu na oferowane usługi i produkty. A to wpływa nie tylko na zatrudnienie, ale również wskazuje na przeszkodę w inwestowaniu. Ten problem jest istotny dla 46% badanych przedsiębiorców z sektora MŚP.
Według 51% polskich aspirujących właścicieli firm główną barierą na drodze do założenia własnego biznesu pozostaje brak wolnych środków na start oraz niechęć do ponoszenia ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej. Coraz mniej przedsiębiorców deklaruje brak pomysłu na biznes jako główną przeszkodę, co może świadczyć o rosnącej kreatywności Polaków – dostrzegamy szanse na rynku.
Czy w jakiś sposób rodzimi przedsiębiorcy mogą poradzić sobie z przedstawionymi barierami rozwoju? Owszem. Dr Marcin Mrowiec, główny ekonomista w firmie Grant Thornton, podkreślił, że odpowiedzią na wspomniane wyzwania mogą być: zwiększenie efektu skali poprzez inwestycje w automatyzację i robotyzację, ekspansja na rynki zagraniczne i konsolidacja wokół mniejszych graczy, czyli akwizycja innych podmiotów.
W praktyce może wyglądać to w ten sposób:
Kolejnym istotnym aspektem, który może zniwelować bariery rozwoju, a który został poruszony w raporcie przygotowanym przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców jest dostęp do finansowania na start. Według raportu aż 55% przedsiębiorców uznało bezzwrotną pomoc finansową ze strony państwa za najbardziej atrakcyjny bodziec motywujący do uruchamiania własnych firm. Tego rodzaju wsparcie jest szalenie istotne zwłaszcza na początku działalności, kiedy koszty początkowe są wysokie, a przychody z działalności mogą pojawić się dopiero z czasem.
Równie istotnym czynnikiem jest wydłużony okres preferencyjnej składki ZUS, który zdobył aprobatę 54% respondentów. Mikroprzedsiębiorstwa, stanowiące znaczną część polskiego rynku, wykazały jeszcze większe zainteresowanie tym benefitem, co potwierdziło 60% badanych. Dłuższy okres bez wysokiego ZUS-u oznacza spokój.
A skoro o spokoju i emocjach mowa, to na koniec poruszmy jeszcze jedną kwestię – nastroje wśród badanych. Pomimo lekkiego spadku entuzjazmu co do możliwości uzyskania bezzwrotnej pomocy finansowej w porównaniu do lat poprzednich polscy przedsiębiorcy wciąż z nadzieją wypatrują preferencyjnych składek ZUS.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Z Biurem Rachunkowym i aplikacją IFIRMA masz wszystko pod kontrolą i w jednym narzędziu!