Coraz więcej codziennych czynności możemy wykonać z wykorzystaniem telefonu i Internetu. Przez szybki rozwój technologii i jej ingerencję w życie konsumentów, zmieniają się ich zachowania zakupowe.
Przedsiębiorstwa muszą szybko się adaptować, aby utrzymać się na rynku i podnosić statystyki sprzedażowe. E-commerce już na dobre zagościło w naszej rzeczywistości, a coraz istotniejszą rolę odgrywa również m-commerce. Co to takiego i jakie różnice występują między tymi rodzajami współczesnego handlu?
M-commerce (określany też handlem mobilnym) jest jedną z gałęzi e-commerce. Polega na dokonywaniu transakcji płatniczych online (podczas zakupów, sprzedaży produktów i usług, opłacając rachunki itd.) Korzystanie z urządzeń mobilnych wciąż rośnie, więc jest to warty uwagi obszar biznesu. Według raportu agencji badawczej ARC Rynek i Opinia już 70% Polaków korzysta regularnie z urządzeń mobilnych do e-zakupów. Większość kupujących w ten sposób to osoby młode, które doceniają wygodę i dostępność tego rozwiązania.
Jakie najważniejsze różnice pomiędzy handlem mobilnym a elektronicznym możemy wyróżnić?
M-commerce można podzielić na 3 obszary:
Rozwój m-commerce wynika z wielu zalet, które ułatwiają wielu konsumentom codzienne życie.
Wygoda i szybkość korzystania związana z handlem mobilnym sprawia, że cały proces zakupowy jest dla klientów przyjemnością. Ogranicza się problem, który występuje w przypadku stron internetowych – szybkość ładowania strony. Jest to istotny aspekt, gdyż wielu użytkowników po nawet kilku sekundach zbyt długiego oczekiwania na pełne załadowanie strony – zrezygnuje z jej oglądania.
Posiadasz dostęp do informacji o swoich klientach jak np. płeć, wiek, miejsce zamieszkania, preferencje, historię zakupów. Dzięki temu możesz lepiej poznać swoją grupą docelową i dostosować do nich swoje komunikaty czy oferty.
Znając potrzeby klientów, możesz dostosować odpowiedni sposób i kanał komunikacji. Spersonalizowane reklamy pojawiające się na Facebooku, Instagramie, Google Ads itd. mogą pozytywnie wpłynąć na zainteresowanie i sprzedaż. W swoich kampaniach warto wprowadzać programy lojalnościowe dla klientów, które zachęcają do zakupów, zbierania punktów i starania się o zniżki (można to traktować jako elementy grywalizacji).
W handlu mobilnym automatyzacja transakcji jest powszechne. Kwestie związane z obsługą zamówienia, wysyłka treści e-mail marketingowych, analizą danych może być wykonane przez narzędzia do automatyzacji. Pozwala to na optymalizację kosztów i wzrost efektywności procesów w firmie.
M-commerce to nie tylko zalety, ale także trudności, z którymi trzeba się zmierzyć.
Aplikacje wymagają udzielenia zgody na dostęp do wielu wrażliwych informacji. Jako firma musisz zapewnić swoim klientom wystarczający poziom bezpieczeństwa, aby uniknąć oszustw, kradzieży danych osobowych itp.
To różnica pomiędzy ruchem i aktywnością użytkowników na stronie internetowej a wysokością przychodów przychodzących z urządzeń mobilnych. Niektóre osoby wciąż mogą czuć obawy do tego sposobu robienia zakupów. Są nieufni do płatności przez telefon, wolą tylko obejrzeć ofertę z urządzenia mobilnego. Natomiast faktyczne działanie podejmują używając komputera stacjonarnego, laptopa. Problemy mogą generować nieprawidłowości podczas składania zamówienia. W takiej sytuacji klienci szybko rezygnują z zakupu, nie chcąc tracić czasu i mogą skorzystać z oferty konkurencji. Dlatego tak ważne jest, aby dbać o doświadczenia użytkownika i inwestować w ciągłe doskonalenie procesów.
Napotykając problemy, klienci coraz rzadziej chcą dzwonić na infolinię, pisać e-maile, wypełniać formularze kontaktowe. Zależy im na szybkiej i efektywnej komunikacji, więc coraz częściej można spotkać się z wirtualnymi asystentami.
Technologia bywa zawodna, więc musisz mieć na uwadze, możliwe awarie strony internetowej czy aplikacji. W efekcie uniemożliwienie dokonania zakupów może negatywnie wpłynąć na zyski firmy.
W jaki sposób przedsiębiorstwa korzystają z zalet handlu mobilnego? Oto przykłady!
Branża beauty od lat osiąga ogromne zyski z działalności, a popyt na tego rodzaju usługi wciąż rośnie. Oznacza to również zaciętą konkurencję i konieczność poszukiwania nowych sposobów na zaangażowanie obecnych klientów i przyciągnięcie nowych. Z tego powodu, Sephora stworzyła aplikację mobilną z usługą Wirtualnego Artysty, który z pomocą technologii pomaga dopasować odpowiednie odcienie kosmetyków do urody użytkownika. Oprócz tego aplikacja umożliwia szybkie i wygodne zakupy, dostęp do programu lojalnościowego, nowości, ofert promocyjnych, porad kosmetycznych itd.
Starbucks również dobrze wykorzystał możliwości m-commerce. W 2015 roku firma wdrożyła płatności mobilne do swoich usług, co sprawiło, że w pewnym momencie była ona nawet prowodyrem tego typu płatności w USA. Dodatkowo użytkownicy otrzymują spersonalizowane oferty na podstawie wcześniej dokonywanych zakupów. Z kolei, zaangażowanie wzrasta, dzięki programowi lojalnościowemu, gdzie konsumenci mogą zbierać gwiazdki, które następnie wymieniane są na pieniądze do wykorzystania w placówce stacjonarnej.
M-commerce można wykorzystywać w wielu sektorach. W branży turystycznej możemy przytoczyć aplikacje umożliwiające rezerwację pokoi hotelowych czy stolika w restauracji. W wielu miastach powszechne jest już kupowanie biletów miejskich za pomocą urządzeń mobilnych, a na wydarzenia kulturowe jak np. koncerty można wygodnie zakupić bilet elektroniczny.
Współczesny postęp coraz bardziej zmienia nawyki zakupowe i preferencje konsumentów. Zależy im w szczególności na czasie, wygodzie, ciągłej łączności ze światem zewnętrznym. Firmy muszą ciągle się rozwijać, aby tworzyć swoje usługi spełniające potrzeby swoich odbiorców. Jeśli jeszcze nie wdrożyłeś/-aś m-commerce do swojej strategii zarządzania, najwyższa pora, aby to zrobić i skorzystać z jego możliwości!
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.