W przekazach medialnych na pewno nie raz spotkałeś/-aś się z informacjami, że kurs dolara amerykańskiego, złotego lub innej jednostki pieniężnej spadł. Taką sytuację określa się jako deprecjację waluty. Jakie są jej przyczyny, skutki oraz w jaki sposób możesz przed nią uchronić swoją firmę przed dużymi stratami? Dowiesz się tego, w tego artykułu!
Deprecjacja waluty jest spadkiem wartości danej jednostki monetarnej w stosunku do innych walut. Zjawisko to występuje w krajach z płynnym kursem walutowym, czyli takim, który w dużej mierze jest zależny od zmian popytu i podaży. Oznacza to, iż bank centralny (państwo) nie ingeruje w ten obszar, a rynek ulega samoregulacji.
Sytuacją odwrotną jest aprecjacja waluty, czyli wzrost wartości wybranej jednostki pieniężnej.
Czynniki, które mogą wpływać na deprecjację waluty krajowej to:
Nagłe zdarzenia, których skutki są odczuwalne na skalę globalną np. wybuch wojny, kryzysy, katastrofy, pandemie oddziaływują również na kurs walutowy. Jest to spowodowane działaniami zapobiegawczymi w takich okoliczności – zamykane są granice, ogranicza się handel zagraniczny, rośnie bezrobocie oraz wydatki na życie. Następuje łańcuch wydarzeń, niosący na dłuższą metę negatywne skutki dla danych państw.
Gwałtowny, utrzymujący się wzrost cen nie jest pozytywnym znakiem i ogranicza handel międzynarodowy.
Zmiana władzy, określone decyzje polityczne mogą zdestabilizować rynek, zniechęcając do inwestycji w walutę kraju.
Wysokość stóp procentowych jest kolejnym aspektem silnie wpływającym na inne zjawiska ekonomiczne. Decyzje o ich poziomie podejmują organy państwowe (w przypadku Polski jest to Rada Polityki Pieniężnej). Wyższe stopy procentowe powodują wzrost wartości waluty, więc analogicznie jest w przypadku ich obniżenia. Niższe stopy procentowe mogą być dobrą informacją dla dłużników, kredytobiorców – nie muszą martwić się o rosnące odsetki swoich zobowiązań finansowych. Jednakże długotrwałe obniżenie stóp procentowych, negatywnie wpływa na gospodarkę i sprzyja wystąpieniu baniek spekulacyjnych.
Polega na inwestowaniu w krótkoterminowe instrumenty finansowe (np. akcje), kierując się szybkim ich odsprzedaniem z zyskiem. Takie działania są podejmowane z powodu przewartościowania walut, a ich następstwa są widoczne w zmianie wartości danej waluty.
Inaczej stosunek eksportu i importu wybranego kraju. Wahania walutowe powodują obniżkę lub wzrost cen produktów, co odbija się równocześnie na handlu. Niższe ceny sprzyjają większemu eksportowi – atrakcyjniejsze ceny przyciągają klientów i motywują do ekspansji lub dywersyfikacji portfeli przedsiębiorstw.
Jeżeli dług publiczny (kwota zadłużeń finansowych państwa) zaczną niepokoić inwestorów, zaczną oni sprzedawać np. wykupione obligacje, aby nie ponieść strat. To w następstwie przyczyni się do obniżenia wartości waluty.
Natomiast konsekwencjami tego zjawiska są m.in.:
Zarówno przyczyny, jaki i skutki deprecjacji są od siebie silnie zależne. Zazwyczaj pojawienie już jednego z powyżej wymienionych czynników, zwiększa ryzyko pojawienia się kolejnych, tworząc „błędne koło”. W dalszej perspektywie czasowej w znaczący sposób mogą zdestabilizować sytuację na wielu rynkach.
Zbliżonym pojęciem do deprecjacji jest dewaluacja waluty. Jednakże różnicą między nimi jest to, że ta druga odnosi się do stałego kursu walutowego, sterowanego przez władze monetarne.
Deprecjacja walut krajowych wbrew pozorom, nie jest jedynie definicją opisywaną w podręcznikach. Na przełomie lat, mogliśmy być świadkami kilku sytuacji, które do niej doprowadziły i niosło ze sobą poważne implikacje.
Drastyczne spadki wartości liry (turecka waluta) można obserwować od kilku lat. Spowodowane jest to m.in. przez konflikt zbrojny na Bliskim Wschodzie, liczne zamachy oraz nietrafione decyzje tamtejszej władzy.
Mianowicie w obliczu szalejącej hiperinflacji (w czerwcu 2022 roku sięgnęła aż 175%) i kryzysu gospodarczego, postanowiono obniżyć stopy procentowe, co przeczy logice polityki monetarnej. Przez takie działania, waluta tego kraju straciła już ok. 20% swojej wartości (w stosunku do roku poprzedniego), a w skali 5 lat wynik ten wynosi 80%.
W 1992 roku miało miejsce wydarzenie znane pod nazwą czarnej środy, w wyniku której Wielka Brytania wycofała się z Europejskiego Mechanizmu Kursów Walutowych (który ma na celu stabilizację walut krajów członkowskich). Z tego powodu, stała się celem ataku spekulacyjnego, dokonanego przez George’a Sorosa, przez który państwo straciło 3,4 mld funtów. Z kolei w zeszłym roku odnotowano najniższy poziom funta brytyjskiego od 37 lat. Jest to efekt pogłębiającego się kryzysu ekonomicznego, który nastąpił po wybuchy pandemii koronawirusa, wysoką inflacją, ograniczeniami w dostawach energii (zahamowanie łańcuchu dostaw z Rosją, która sprowokowała wojnę z Ukrainą). Zjednoczone Królestwo nie jest odosobnione w tej sytuacji, albowiem praktycznie każda waluta straciła na wartości, jednakże to właśnie funt odczuł te zmiany najbardziej.
Spadek wartości pieniądza jest szkodliwym zjawiskiem dla gospodarki, a co za tym idzie – również dla przedsiębiorców. W takim razie, co możesz zrobić, aby zminimalizować ryzyko strat?
Deprecjacja waluty krajowej niesie ze sobą poważne, szkodliwe skutki dla sytuacji gospodarczej i dobrobytu społeczeństwa. Nie zawsze możliwe jest przewidzenie jej wystąpienia, ponieważ rynek cechuje się dużą dynamiką, a każdego dnia możemy być świadkami czy uczestnikami wydarzeń, które zakłócą dotychczasowy porządek. Jedyną pewną rzeczą jest niepewność, więc warto na bieżąco analizować nastroje polityczno-ekonomiczne, zapobiegać ryzyku i zabezpieczać przyszłość swojego biznesu.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.