Jak pokazuje praktyka, zwiększanie płacy minimalnej nie zawsze będzie skutkować polepszeniem się sytuacji ekonomicznej mieszkańców danego kraju. W dużej mierze uzależnione jest to od gospodarki, która po okresie pandemii nie jest w najlepszym stanie.
Spowodowało to występowanie wielu negatywnych zjawisk. W tym artykule, dowiesz się co to spirala inflacyjna i od czego zależy jej wystąpienie? Czy istnieją sposoby, aby zapobiec temu procesowi?
Spirala inflacyjna to sytuacja, gdy podwyżka płac powoduje wzrost cen towarów i produktów. Wyższe wynagrodzenie pobudza konsumpcję i zwiększa popyt na określone dobra. Zwiększenie produkcji wiąże się z wyższymi kosztami produkcyjnymi, co z kolei wpływa na ceny na sklepowych półkach. Wszystko to powoduje nieustannie rosnącą inflację, niższą siłę nabywczą pieniądza, większe koszty utrzymania, co jeszcze bardziej napędza pętlę płacowo-cenową. Niekorzystne konsekwencje są tak naprawdę widoczne we wszystkich sektorach. Inflacja zniechęca do inwestycji oraz ogranicza wzrost gospodarczy. Przyjmuje się, że mamy z nią do czynienia, jeżeli wzrost cen postępuje przez przynajmniej trzy następujące po sobie kwartały w roku.
W przypadku tego zjawiska mówi się raczej jedynie o negatywnych skutkach. Jednakże, jeśliby spojrzeć w perspektywie krótkoterminowej, to może ona wpłynąć np. na wyrównanie nierówności dochodowych wśród społeczeństwa.
Im szybciej podejmie się działania hamujące presję płacowo-cenową, tym szybciej będzie można wyeliminować rosnącą inflację. W jaki sposób?
W ostatnich latach polityka fiskalna obrana przez władzę spowodowała wystąpienie spirali inflacyjnej. Regularne podwyższanie płacy minimalnej od kilku lat, wymusiło na przedsiębiorcach poszukiwania źródła jej finansowania. Dla konsumentów oznacza to podwyżkę cen. Sytuacja związana z pandemią, zastojem gospodarczym skłoniło Rząd do wprowadzenia polityki antyinflacyjnej, która jednak nie mogła spełnić swojej funkcji. Wpływ miało na to między innymi oferowane programy socjalne, które obciążają Skarb Państwa. Rosnąca inflacja, której wzrost jest jednym z najwyższych wśród krajów europejskich, powoduje wzrost cen podstawowych produktów konsumpcyjnych. To z kolei napędza presję na wyższe wynagrodzenia, ponieważ ludzi stać na coraz mniej. Efektem jest tworzenie się błędnego koła, które coraz bardziej powoduje ubożenie Polaków. Jest to sytuacja niepokojąca, ponieważ w przypadku niskiej inflacji, jest ona dopuszczalna i dosyć łatwa do opanowania, tak spirala płacowo-cenowa już nie. Przeważnie gospodarki muszą zmagać się z nią po kilka lat.
Podobnie wygląda sytuacja również u naszych zachodnich sąsiadów. Dane wskazują, iż w Niemczech zanotowano najszybszy wzrost cen od 40 lat. Spowodowane jest to między innymi podwyżką wynagrodzenia minimalnego o 8%, o które walczył tamtejszy związek zawodowy hutników. Niemcy zmagają się także z niedoborami pracowniczymi m.in. w zawodach hydraulicznych i gastronomicznych. W wielu branżach W wyniku czego, politycy postanowili wprowadzić pakiet pomocowy, który miałby na celu pokrycie głównie cen ogrzewania, paliwa czy energii elektrycznej.
Stany Zjednoczone musiały zmierzyć się ze spiralą płac i cen w latach 70., gdy OPEC podwyższyło ceny ropy naftowej i wywołało poważny kryzys. Brak surowca gwałtownie zmniejszył możliwości produkcyjne przedsiębiorstw i przyczyniło się to do wzrostu cen. Jak można się spodziewać, niezadowolone społeczeństwo, któremu nagle zaczęło brakować środków na podstawowe utrzymanie, zażądało podwyższenia wynagrodzenia minimalnego. W dalszej kolejności, uniemożliwiło to właścicielom firm pokrycie części kosztów produkcji.
Na przykładzie spirali płacowo-cenowej łatwo zauważyć jak ściśle połączone i uzależnione są od siebie procesy ekonomiczne. Najrozsądniejszym rozwiązaniami, aby nie doprowadzić kraju do kryzysu powinny obejmować pobudzanie wzrostu gospodarczego, zachowanie stosunkowo uśrednionego poziomu płacy minimalnej, aby nie odbiło się to na cenach towarów. W przeciwnym razie, następstwa niewłaściwych decyzji politycznych będą destabilizować kraj i uniemożliwiać społeczeństwu osiągnięcie dobrostanu ekonomicznego.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.