Dni wolne na szukanie pracy to mechanizm przewidziany przez Kodeks pracy, który ma na celu ochronę pracowników, którzy utracili pracę i – co za tym idzie – w niedługim czasie zostaną bez stałego źródła dochodów. Komu przysługują dni wolne na szukanie pracy? Ile takich dni podwładny ma do wykorzystania w trakcie roku?
- 1. Dni wolne na poszukiwanie pracy – kiedy?
- 2. Ile dni wolnych na szukanie pracy?
Dni wolne na poszukaniwanie pracy – omówione zagadnienia:
Dni wolne na poszukiwanie pracy – kiedy?
Zgodnie z art. 37 Kodeksu pracy, dni wolne na poszukiwanie pracy (w trakcie których pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w pełnej wysokości) przysługują pracownikowi, który jest w trakcie co najmniej dwutygodniowego okresu wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pracodawcę.
W związku z powyższym, przywilej ten nie przysługuje pracownikom, którzy sami zdecydowali się odejść z dotychczasowego miejsca pracy. Jak również osobom zatrudnionym na umowy z okresem wypowiedzenia krótszym niż dwa tygodnie (np. w określonych przypadkach umowa na zastępstwo, czy też umowa na okres próbny).
Ważne!
W tym miejscu warto także podkreślić, że udzielenie prawa do dni wolnych na szukanie pracy nie jest obligatoryjne. Następuje ono dopiero na wniosek samego pracownika. Jednocześnie jednak, pracodawca nie może odmówić ich udzielenia, jeśli jego podwładny o to zawnioskuje.Ile dni wolnych na szukanie pracy?
By ustalić wymiar dni wolnych na szukanie pracy ponownie należy zajrzeć do art. 37 Kodeksu pracy. Zgodnie bowiem z tym przepisem prawa, liczba dni wolnych, na jakie może liczyć pracownik będący w trakcie wypowiedzenia umowy o pracę, zależy od przysługującego mu okresu wypowiedzenia.
Jeżeli będzie on wynosił:
- od dwóch tygodni do miesiąca – zwolniony pracownik ma prawo do dwóch dni wolnych na szukanie pracy,
- trzy miesiące (także w przypadku skrócenia tego okresu zgodnie z art. 36(1) par. 1 Kodeksu pracy) – zwolniony pracownik ma prawo do trzech dni wolnych na szukanie pracy.
Wskazane wyżej limity dni wolnych na szukanie pracy odnoszą się oczywiście do normalnych dni roboczych.
Nie wlicza się w nie weekendów przypadających na okres wypowiedzenia.