Zatrudniasz pracowników? Sprawdź, kiedy może dojść do dyskryminacji w pracy i sporu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą.
Zatrudnianie pracowników nakłada na pracodawcę sporo dodatkowych obowiązków, z czego musi on sobie zdawać sprawę. Przepisy są bowiem tak skonstruowane, żeby zapewnić pracownikom szeroko rozumianą ochronę. Przykładowo pracodawca nie może doprowadzać do sytuacji, w których pracownicy czuliby się dyskryminowani. W dzisiejszej publikacji napiszemy, w jaki sposób dyskryminacja w pracy może przyczynić się do sporu pomiędzy pracownikiem a pracodawcą.
Nasze rozważania rozpoczniemy od zdefiniowania pojęcia dyskryminacji w pracy. Podstawowe zasady prawa pracy zostały opisane w Kodeksie pracy. Tam też znajduje się szereg zapisów dotyczących równego traktowania pracowników. Czytamy m.in., że pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu. Oznacza to, że każdy pracownik powinien być tak samo traktowany w momencie:
Pod pojęciem dyskryminacji należy rozumieć różnicowanie pracowników ze względu na:
Jakakolwiek forma dyskryminacji ze strony pracodawcy jest niedopuszczalna.
Rozróżniamy dyskryminację bezpośrednią i pośrednią:
Mniej korzystne traktowanie niektórych pracowników.
Przykładowo: Pracodawca zatrudnia na takim samym stanowisku zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Jednak wynagrodzenie za pracę jest zróżnicowane, wyższe wynagrodzenia otrzymują mężczyźni. |
Mniej korzystne traktowanie niektórych grup pracowników.
Przykładowo: Pracodawca zorganizował szkolenie dla wszystkich pracowników, z wyłączeniem tych zatrudnionych na umowę na czas określony. |
Niestety pojęcie dyskryminacji jest pojęciem nieostrym, co bardzo często może prowadzić do powstania sporów pomiędzy pracodawcą a pracownikiem.
Bardzo często, przy okazji omawiania zagadnienia dyskryminacji w pracy, pojawia się pojęcie mobbingu. Wiele słyszy się na ten temat, jednak udowodnienie niewłaściwego zachowania przez pracodawcę jest niezwykle trudnym zadaniem. Definicja mobbingu pojawia się również w ustawie Kodeks pracy:
Pracownik, który doznał mobbingu może dochodzić swoich roszczeń w postaci odszkodowania od pracodawcy, w wysokości nie niższej niż kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę. Katalog zachowań pracodawcy, które mogą być uznane za mobbing jest katalogiem otwartym. Praktyka pokazuje, że bardzo trudne jest udowodnienie, że mamy lub mieliśmy do czynienia z mobbingiem.
Jeżeli pracownik będzie się czuł dyskryminowany w pracy, również ze strony współpracowników czy przez bezpośredniego przełożonego, ma prawo wystąpić do sądu pracy o wypłatę odszkodowania przez pracodawcę. Bez znaczenia pozostaje fakt, kto był bezpośrednim sprawcą. Jednak jeżeli pracownik zdecyduje się na skierowanie sprawy do sądu powinien brać pod uwagę, że to w pierwszej kolejności on powinien wskazać przyczyny, które w jego ocenie mówią o dyskryminacji w pracy. W następnej kolejności ciężar udowodnienia, że nie doszło do dyskryminacji zostanie przeniesiony na pracodawcę. Takie stanowisko zajął m.in. Sąd Najwyższy w wyroku sygn. akt I PK 54/17 z dnia 10 maja 2018 r. W przywołanym wyroku mowa jest o szkoleniu lekarza rezydenta, który miał uczestniczyć w zabiegach operacyjnych, za które należne było wynagrodzenie. Jednak tak się nie stało, nie znajdował się na grafiku takich zabiegów, co miało bezpośrednie przełożenie na jego wynagrodzenie. W ocenie osoby skarżącej była ona traktowana mniej korzystnie, niż pozostali lekarze rezydenci, tym samym oceniła, że była dyskryminowana w pracy.
Wyroków sądowych, które podnoszą problematykę dyskryminacji w pracy jest stosunkowo dużo. Bardzo często sprawy są rozstrzygane dopiero na wokandzie Sądu Najwyższego, co na pewno świadczy o złożonej konstrukcji problemu. Jedną z instytucji, która wspiera pracowników jest Państwowa Inspekcja Pracy (PIP). Pracownicy mogą zwracać się do PIP z zapytaniami i prośbą o pomoc. Na temat mobbingu, jako jednej z form dyskryminacji w pracy, została nawet wydana broszura, która może okazać się pomocna dla pracowników, którzy znaleźli się w takim położeniu.
Ochrona praw pracowniczych będzie jeszcze bardziej sformalizowana po wprowadzeniu zmian przepisów w Kodeksie pracy. Zgodnie z uzasadnieniem do projektu ustawy wprowadzenie nowych regulacji ma chronić pracownika przed niekorzystnym traktowaniem lub negatywnymi konsekwencjami w przypadku korzystania ze wszystkich uprawnień przysługujących na podstawie przepisów Kodeksu pracy. Między innymi zakazane będzie mniej korzystne traktowanie pracowników z powodu wystąpienia przez nich z wnioskiem o urlop ojcowski, rodzicielski, opiekuńczy lub skorzystanie z takiego urlopu lub wystąpienie z wnioskiem o czas wolny od pracy z powodu działania siły wyższej lub skorzystania z takiego czasu lub z powodu skorzystania z elastycznej organizacji czasu pracy. Pracodawcy powinni się zapoznać z nowymi regulacjami, żeby uniknąć sporów z pracownikiem.
Do sporów pomiędzy pracownikiem a pracodawcą z powodu dyskryminacji w pracy dochodzi bardzo często. Dochodzenie swoich praw na drodze sądowej przez pracowników jest procesem najczęściej długotrwałym i stresogennym. W pierwszej kolejności, to pracownik musi udowodnić, że doszło do dyskryminacji. W takiej konfrontacji pracodawca, żeby nie ponieść odpowiedzialności z tego tytułu musi w sposób uczciwy przedstawić swoje kontrargumenty. Powodów dyskryminacji jest bardzo dużo, a więc zalążków ewentualnych sporów na linii pracownik-pracodawca również nie brakuje. Zarówno jedna, jak i druga strona, jeszcze na etapie przed skierowaniem sprawy do sądu, powinna przedsięwziąć kroki, które mogłyby doprowadzić do kompromisu. Temat dyskryminacji w pracy zawsze będzie budził emocje i na pewno nie da się uniknąć nieporozumień na tym polu.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.
Zrób to za darmo z programem IFIRMA!