Wybór adekwatnego do inwestycyjnych potrzeb rachunku maklerskiego jest problemem, z którym zmaga się każdy początkujący gracz giełdowy. Szeroka oferta rynkowa sprawia, że trudno jest porównywać wiele parametrów i dokonać obiektywnego wyboru. Tym bardziej, że być może za rok lub dwa, nasze preferencje w tym zakresie ulegną zmianie.
Chcąc inwestować na Giełdzie Papierów Wartościowych, potrzebujemy rachunku maklerskiego. Możemy go otworzyć w jednym z domów maklerskich, zarówno odwiedzając placówkę, jak i podpisując umowę za pośrednictwem kuriera.
Rachunek maklerski składa się z dwóch połączonych ze sobą kont. Pierwsze jest rachunkiem pieniężnym, na który dokonujemy przelewu środków przeznaczonych na inwestycje, jak również na ten właśnie rachunek trafiają pieniądze uzyskane ze sprzedaży instrumentów finansowych oraz inne wpływy, jak chociażby dywidendy. W ramach konta maklerskiego mamy również rachunek papierów wartościowych. To na nim księgowane są akcje i instrumenty finansowe, które nabywamy. Możemy tam przeglądać zawartość portfela, sprawdzać ceny nabycia i uzyskane stopy zwrotu.
Zazwyczaj nie ma minimalnej kwoty, którą trzeba wpłacić na rachunek aby móc inwestować, chyba że umowa z domem maklerskim zawiera taki zapis. Minimalną wartość określają tutaj względy praktyczne i raczej nie powinno być to mniej niż 5-10 tysięcy złotych.
Wybieraj mądrze, bo pewnie zostaniesz z nim na lata
Wyboru rachunku maklerskiego dokonujemy na początku naszej inwestycyjnej przygody, kiedy najczęściej nie wiemy jeszcze, jaki będzie nasz styl inwestowania, z jakich będziemy korzystali instrumentów oraz czy będziemy potrzebowali dodatkowego wsparcia w postaci narzędzi i analiz. Dlatego tym ważniejsza staje się kwestia wyboru odpowiedniego domu maklerskiego, który będzie realizował nasze zlecenia.
Istotne jest, żeby odpowiednio przemyśleć podejmowaną decyzję. Oczywiście w późniejszym etapie będzie istniała możliwość przeniesienia swojego portfela instrumentów do innego brokera, lecz będzie się to wiązało z podwyższonymi kosztami związanymi z transferem poszczególnych papierów. Drugą możliwością jest zamknięcie wszystkich posiadanych pozycji, wypłata środków pieniężnych, a następnie wpłacenie ich na inny, nowo otwarty rachunek. Lecz ta opcja również ma swoje wady i będzie trudna do wykonania dla osób będących inwestorami długoterminowymi, wiążącymi się z niektórymi spółkami na lata. Sprzedaż papierów i ponowne ich kupno to również dodatkowe koszty związane z maklerskimi prowizjami.
Wysokość prowizji – ważna dla aktywnych graczy
To właśnie wysokość prowizji maklerskich jest kryterium, na które spoglądamy w pierwszej kolejności. W końcu są brokerzy oferujący niższe prowizje, lecz nie zawsze powinno to mieć przesądzające znaczenie przy podejmowaniu naszej decyzji. Standardowa prowizja składa się z dwóch wartości: procentowej stawki prowizji liczonej od wartości zlecenia (np. 0,39%) oraz minimalnej prowizji, obowiązującej przy mniejszych transakcjach (np. 5 zł). W efekcie wygląda to tak, że płaci się 0,39% wartości transakcji, ale nie mniej niż 5 zł. Takie połączenie sprawia, iż nie powinno się handlować pakietami akcji o wartości niższej niż 1280 zł, gdyż wtedy nasza prowizja nie będzie optymalna.
Oczywiście istnieje możliwość negocjowania wysokości prowizji, jeśli się ma odpowiednio duży portfel. Przedstawiciele biura maklerskiego będą zdecydowanie bardziej elastyczni w przypadku inwestora wpłacającego na rachunek kwotę np. 200 000 zł, niż przy studencie zaczynającym z kwotą 5 000 zł.
Nie zawsze jednak prowizja będzie miała znaczenie kluczowe. Będzie ona istotna dla inwestora zawierającego dużo transakcji. Im więcej, tym większy wpływ prowizji na osiągane wyniki inwestycyjne. Jednak w przypadku inwestorów długoterminowych, dokonujących transakcji np. raz w miesiącu lub rzadziej, obniżenie prowizji z 0,39% na 0,29% nie musi być szczególnie zauważalne w sytuacji, jeśli dany broker posiada ofertę bogatszą niż konkurencja. Niekiedy sprawdza się tu reguła, że za jakość warto jest zapłacić trochę więcej.
Rachunek maklerski, a dostęp do dodatkowych serwisów i programów inwestycyjnych
Rachunek maklerski jest kontem, z którego będziemy korzystali na co dzień. Dlatego, oprócz prowizji, należy patrzeć na inne elementy oferty, np.dodatkowy dostęp do notowań, analiz spółek, komentarzy czy rekomendacji. U jednego brokera dostaniemy za darmo coś, za co gdzie indziej będziemy musieli ponosić opłaty.
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na system notowań. Każdy broker udostępnia swoim klientom dostęp do aktualnych cen rynkowych instrumentów notowanych na giełdzie. Dostępne w tym zakresie oprogramowanie różni się między domami maklerskimi. Co do zasady oferowane są podobne funkcje, ale występują też niekiedy istotne różnice, jak chociażby możliwość integracji z aplikacjami zewnętrznymi.
Przykładem takich aplikacji są programy umożliwiające dokonywanie analizy technicznej wykresów spółek i innych instrumentów finansowych. Analiza techniczna, obok analizy fundamentalnej, jest jednym z wiodących sposobów oceny trendów cenowych i podejmowania na tej podstawie decyzji inwestycyjnych. Jeśli ktoś potrzebuje zaawansowanego narzędzia, umożliwiającego przetwarzanie danych cenowych na różne sposoby, z pewnością zwróci uwagę na ten aspekt oferty biura maklerskiego. I tutaj również działa zasada, że niektórzy brokerzy udostępniają taki program za darmo, a inni wymagają dokonania płatności. Zazwyczaj istnieje też opcja darmowego dostępu w sytuacji, gdy na naszym rachunku realizujemy odpowiednio duże obroty, przez co generujemy też wysokie prowizje.
Oprócz programu do analizy technicznej, niektórzy brokerzy posiadają w swojej ofercie nawet bardziej zaawansowane narzędzia. Może to być np. arkusz do wyceny i analizy opcji giełdowych, będących instrumentami dużo bardziej zaawansowanymi niż akcje. Handlowanie opcjami bez odpowiedniego oprogramowania bywa niekiedy bardzo utrudnione.
Istotną częścią oferty biur maklerskich są udostępniane klientom analizy i rekomendacje. Podobny charakter, chociaż nieco bardziej uniwersalny, ma również oferta edukacyjna w postaci opracowań, nagrań wideo, czy też bezpłatnych i płatnych szkoleń giełdowych.
Pomoc ta będzie przydatna zwłaszcza początkującym inwestorom, którzy dopiero uczą się reguł gry na giełdzie i nie wiedzą, które elementy należy analizować, aby odnieść sukces. Oczywiście nie ma jednej reguły pozwalającej zarabiać na parkiecie, ale edukacja pomaga zorientować się w najważniejszych nurtach i kierunkach, które można obrać w poszukiwaniu swojego miejsca w świecie inwestycji.
Niektórzy cenią sobie również dostęp do rekomendacji wydawanych przez analityków poszczególnych domów maklerskich. Rekomendacje te opisują aktualną sytuację fundamentalną i techniczną spółki, wskazując niekiedy, ile, zdaniem autora rekomendacji, powinna wynosić cena akcji. Trudno jest jednoznacznie przesądzić o możliwości zarabiania wyłącznie w oparciu o rekomendacje, zwłaszcza w sytuacjach, gdy dwie przeciwne oceny potrafią się ukazać praktycznie w tym samym czasie. Niemniej lektura analiz może być przydatna pod kątem oceny biznesu danej spółki.
Szeroka paleta instrumentów – dla ambitnych
Dla niektórych inwestorów może mieć również znaczenie szeroka paleta instrumentów oferowanych przez dane biuro maklerskie. Zaczynamy najczęściej od akcji i to właśnie one utożsamiane są z inwestowaniem na giełdzie. W miarę oswajania się z rynkami finansowymi okazuje się jednak, że akcje to dopiero początek i być może lepsze rezultaty osiągalibyśmy na rynku instrumentów pochodnych, rynkach walutowych lub nawet rynkach zagranicznych. A nie każde biuro maklerskie oferuje do nich dostęp.
Dlatego też warto jest przemyśleć, czy rozpoczynać przygodę inwestycyjną od niewielkiego biura maklerskiego, które oferuje jedynie pośredniczenie w zawieraniu transakcji na rynku akcji, czy też skorzystać z oferty któregoś z dużych domów maklerskich, oferujących najczęściej dostęp do szerokiego spektrum instrumentów i rynków. Z pewnością to drugie podejście będzie bardziej perspektywiczne.
Wygoda użytkowania – aplikacja webowa i mobilna
W zależności od naszego stylu inwestowania, transakcje będziemy zawierali częściej lub rzadziej. Niewątpliwie jednak przyjdzie nam często logować się na rachunek maklerski, aby sprawdzać stan naszego konta i składać zlecenia kupna lub sprzedaży poszczególnych instrumentów finansowych. Czasy osobistego lub telefonicznego zlecania transakcji już dawno minęły, w efekcie czego kluczowa staje się platforma internetowa udostępniana przez brokera. Najczęściej przyjmuje ona postać strony internetowej, wymagającej zalogowania do naszego panelu administracyjnego. Z mojej perspektywy wielkie znaczenie posiada również aplikacja mobilna, gdyż współczesne rynki wymagają niekiedy możliwości złożenia zlecenia wtedy, kiedy sytuacja tego wymaga, a nie wtedy, kiedy mamy dostęp do naszego komputera.
Trudno jest na wstępie porównać wygodę użytkowania poszczególnych rachunków maklerskich, gdyż w tym celu należałoby przetestować przynajmniej kilka z nich. Nie mamy więc innego wyjścia niż oprzeć się na opiniach innych inwestorów, czy to z kręgu naszych znajomych, czy też osób prowadzących branżowe blogi. W ten sposób bazujemy na osądzie innych, ale jeśli kilka opinii jest zbieżnych, posiadamy wysokie prawdopodobieństwo, że i nasze odczucia z użytkowania konkretnego rachunku maklerskiego będą podobne.
Podsumowanie
Wybór odpowiedniego rachunku maklerskiego jest trudnym zadaniem, gdyż już na początku inwestycyjnej drogi musimy podjąć decyzję, której konsekwencje będziemy ponosili każdego dnia, logując się na nasze konto. Znajdzie ona odzwierciedlenie w wielu aspektach, od tych najmniej ważnych, związanych z drobnymi niedogodnościami w wygodzie użytkowania, aż po te najważniejsze, jak brak aplikacji mobilnej w obliczu konieczności złożenia zlecenia będąc daleko od komputera, z którego możemy skorzystać. Może to więc znaleźć przełożenie na poziom naszych zysków i strat.
Wybierając konto maklerskie można samodzielnie sporządzić zestawienie parametrów ofert kilku największych domów maklerskich. Jest to jednak zadanie czasochłonne i wymagające wstępnego zorientowania w funkcjonalnościach, które mogą być nam przydatne. Z tego też względu lepszym rozwiązaniem jest kierowanie się rankingami tworzonymi przez niezależne serwisy poświęcone tematyce finansowej, jak również przez blogerów inwestycyjnych. Ich codzienną pracą jest dostarczanie początkującym praktycznej wiedzy na temat rynków finansowych, a więc z pewnością nie będzie trudno znaleźć aktualnego zestawienia w omawianym przedmiocie. Warto poświęcić na to chwilę czasu, gdyż nieprzemyślana decyzja może być frustrująca i kosztowna.
Autor: Radosław Chodkowski
Inwestor indywidualny, publicysta i bloger. Autor serwisów Humanista na giełdzie oraz OpcjeNaAkcje.pl. W swoim podejściu kieruje się wskazaniami analizy technicznej, pokazując czytelnikom, jak osiągnąć długoterminowy sukces na rynkach finansowych z wykorzystaniem prostych metod długoterminowych. Koncentruje się na promowaniu rynków finansowych wśród osób szukających wysokich stóp zwrotu.