|
|
15 minut czytania

Kontrole w firmie

Każdy zakładający firmę myśli o zarobieniu pieniędzy, które starczą nie tylko na życie, ale i na fajne życie. Myślą jaki zaproponować towar lub usługę, aby przyciągnąć klientów. Planują wydatki, które muszą ponieść na starcie. Dopytują znajomych i rodzinę, czytają, by dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce. Zdarzają się jednak kontrole w firmie – czego można się po nich spodziewać?

jak przebiegają kontrole w firmie?
Każdy zakładający firmę myśli o zarobieniu pieniędzy, które starczą nie tylko na życie, ale i na fajne życie. Myślą jaki zaproponować towar lub usługę, aby przyciągnąć klientów. Planują wydatki, które muszą ponieść na starcie. Dopytują znajomych i rodzinę, czytają, by dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce. Zdarzają się jednak kontrole w firmie – czego można się po nich spodziewać? Krążą „straszliwe opowieści” o tym, jak urzędnicy zniszczyli ludziom firmy. Dziś dowiemy się, jak bardzo realne są te zagrożenia.

Książka kontroli

Zasadniczym obowiązkiem przedsiębiorcy jest posiadanie i prowadzenie w swojej siedzibie książki kontroli. Nie jest możliwe przechowywanie takiej książki w biurze rachunkowym. Obowiązek ten został wprowadzony z dniem 21 sierpnia 2004r. Przedsiębiorca jest obowiązany dokonywać w książce kontroli wpisu informującego o wykonaniu zaleceń pokontrolnych bądź wpisu o ich uchyleniu przez organ kontroli lub jego organ nadrzędny albo sąd administracyjny. Przedsiębiorca ujmuje w książce kontroli również postanowienia dotyczące wstrzymania wykonania zaskarżonej decyzji (samo wniesienie odwołania nie wstrzymuje z zasady wykonania decyzji). Ponadto przedsiębiorca jest obowiązany przechowywać wszelkie upoważnienia i protokoły kontroli otrzymane od 21 sierpnia 2004r., a także udostępniać je na żądanie organu kontroli. Okres przechowywania dokumentacji związanej z kontrolą nie został określony, dlatego pomimo upływu okresu przedawnienia zobowiązań podatkowych należy przechowywać dokumentację kontrolną. Pozwoli to organom kontroli bardzo precyzyjnie śledzić poczynania podatnika.

ZUS

Kontrole ZUS najczęściej wywołuje sam podatnik. Powody to:
  1. prośba o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu,
  2. chorobowe właściciela,
  3. bałagan w dokumentach.

Zaświadczenie o niezaleganiu z ZUS-u

Starając się o kredyt, leasing, zapomogę, dotację i w wielu innych przypadkach instytucje wymagają zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami w ZUS. Po złożeniu wniosku, ZUS sprawdza wpłaty rzeczywiste z deklarowanymi w DRA. Jeśli wszystko jest w porządku, przedsiębiorca otrzymuje zaświadczenie. Jeśli są niezgodności lub deklaracje zawierają błędy, wzywany jest do złożenia korekt i/lub dopłaty kwot wraz z odsetkami.

Chorobowe właściciela

Właścicielowi firmy (i zgłoszonym do ubezpieczenia społecznego członkom rodziny) przysługuje zasiłek chorobowy za czas niezdolności do pracy. Po otrzymaniu ZLA od lekarza, przedsiębiorca składa wniosek ZUS-Z3. Sprawdzane są terminy płatności i deklarowane kwoty. Jeśli jest w porządku, wypłacony zostaje zasiłek. Jeśli nie, wysyłana jest odmowa z informacją o możliwości złożenia wniosku o przywrócenie terminu. Czasem trzeba dopłacić.

Bałagan w dokumentach

Składanie deklaracji i wpłacanie po terminie, składanie wielu korekt, zbyt częste zawieszanie działalności, wyliczanie składek od złych podstaw, wpłacanie kwot wziętych z sufitu powoduje, że w systemie ZUS widnieją składki nie przypisane do deklaracji. Wywołuje to kontrole, nie w celu gnębienia płatnika, lecz uporządkowania jego dokumentów. Podczas kontroli mają prawo prosić o: kopie deklaracji, potwierdzenia wpłat, umowy o pracę, świadectwa pracy, listy płac, RMUA, PIT-11 a nawet o wydruk KPIR.

SANEPID

Państwowa Inspekcja Sanitarna ma za zadanie dbać o bezpieczeństwo higieniczne i zdrowotne obywateli. Inspektorzy mogą o każdej porze dnia i nocy wejść do zakładu pracy oraz do wszystkich pomieszczeń, które wchodzą w jego skład. Mogą nawet wejść do obiektów, które są w trakcie budowy, a także żądać okazania dokumentów i udostępniania wszystkich danych. Inspektorzy mogą też domagać się pisemnych i ustnych informacji o firmie, przesłuchiwać osoby i pobierać próbki do badań laboratoryjnych. Nawet jeśli działalność produkcyjna i usługowa prowadzona jest w prywatnym mieszkaniu, to wówczas inspektor ma prawo tam wejść. Gdyby w wyniku kontroli inspektor stwierdził, że w firmie zostały naruszone wymogi higieniczne i zdrowotne, to wówczas wydaje decyzję i nakazuje usunięcie ich. Wskazuje też termin, w którym nieprawidłowości powinny zostać usunięte. Może nawet nakazać unieruchomienie firmy, albo tylko niektórych stanowisk pracy, maszyn i urządzeń. Robi to wówczas, gdy naruszenie wymogów higienicznych i zdrowotnych spowodowało bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia ludzi. Taka decyzja inspektora musi natychmiast zostać wykonana. Koszty przeprowadzenia kontroli mogą być zaksięgowane jako koszt prowadzenia działalności, nałożone kary nie.

Państwowa Inspekcja Pracy

(PIP) – instytucja posiadająca prawo kontroli przestrzegania praw pracowników i karania pracodawców, którzy te prawa naruszają. Podstawą działań inspektorów pracy są najczęściej skargi pracowników. Najwięcej skarg dotyczy wynagrodzeń oraz niezgodnego z przepisami rozwiązywania umów o pracę, a także świadectw pracy. Skarżącymi są zwykle pracownicy małych zakładów. Inspektor pracy w dowolnym czasie (o każdej porze dnia i nocy, bez uprzedzenia) może przeprowadzić kontrolę w zakładzie pracy. Zwykle inspektor uzgadnia z pracodawcą termin kontroli. Nie robi tego, gdy takie powiadomienie mogłoby znacząco wpłynąć na wynik postępowania. Kontrolerowi przysługuje szereg uprawnień, wymienię najważniejsze:
  1. swobodny wstęp na teren zakładu pracy i do wszystkich jego obiektów
  2. przeprowadzanie oględzin obiektów, maszyn i urządzeń oraz pomieszczeń pracy,
  3. żądania pisemnych i ustnych informacji w sprawach objętych kontrolą,
  4. wglądu do dokumentacji zakładu pracy,
  5. wglądu do akt osobowych i wszelkich dokumentów związanych z wykonywaniem pracy przez pracowników lub osoby zatrudnione na innej podstawie niż stosunek pracy,
  6. zapoznania się z decyzjami wydanymi przez inne organy kontroli i nadzoru nad warunkami pracy oraz ich realizacją,
  7. utrwalenia przebiegu kontroli za pomocą środków technicznych,
  8. sprawdzania tożsamości osób wykonujących pracę lub przebywających na terenie podmiotu kontrolowanego, ich przesłuchiwania i żądania oświadczeń w sprawie legalności zatrudnienia lub prowadzenia innej działalności zarobkowej,
  9. korzystania z pomocy biegłych i specjalistów oraz akredytowanych laboratoriów.

Inspekcja Handlowa

Organem sprawującym nadzór nad ogólnym bezpieczeństwem produktów jest Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wykonuje swoje zadania przy pomocy Inspekcji Handlowej. W zakresie swych uprawnień nadzorczych współpracuje on także z Państwową Inspekcją Sanitarną, Inspekcją Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i Urzędem Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, której może przekazywać informacje o prawdopodobieństwie niespełniania przez produkt wprowadzony na rynek wymagań dotyczących bezpieczeństwa. Inspekcja Handlowa podejmuje czynności kontrolne na wniosek organu nadzoru, z urzędu (z własnej inicjatywy) albo wskutek powiadomienia przez konsumentów o niespełnieniu wymagań dotyczących bezpieczeństwa produktów. Kontrolę przeprowadza się w siedzibie kontrolowanego oraz w miejscach i w czasie wykonywania jego działalności, w obecności kontrolowanego lub jego przedstawiciela. Przed przystąpieniem do kontroli inspektor jest obowiązany okazać kontrolowanemu lub jego przedstawicielowi legitymację służbową oraz upoważnienie imienne do przeprowadzenia kontroli. Podczas przeprowadzanej kontroli, inspektor może żądać wszelkich informacji niezbędnych do stwierdzenia, czy produkt jest bezpieczny oraz sprawdzać bezpieczeństwo wprowadzonych na rynek produktów, aż do ostatniego etapu ich używania. W związku z tym każdy producent i dystrybutor powinien dysponować dokumentacją niezbędną do ustalenia pochodzenia produktów.

Urząd Celny

Organ celny może:
  1. kontrolować dokumenty i dane handlowe, w tym także sporządzone z zastosowaniem technik elektronicznego przetwarzania danych,
  2. ustalać tożsamość osób,
  3. dokonywać oględzin towarów,
  4. kontrolować księgowość prowadzoną przez osoby krajowe,
  5. pobierać próbki towarów i badać je,
  6. przesłuchiwać osoby bezpośrednio lub pośrednio uczestniczące w czynnościach związanych z wymianą towarową,
  7. przeprowadzać rewizję celną,
  8. zatrzymywać i kontrolować środki transportu,
  9. przeszukiwać osoby i pomieszczenia
Funkcjonariusz celny może kontrolować dokumenty pocztowe, w tym wykazy i deklaracje, oraz sprawdzać liczbę przywożonych lub wywożonych paczek z liczbą wskazaną w wykazie zdawczym. Ma prawo zatrzymywać pojazdy a także kontrolować punkty handlowe czy posiadany towar jest dopuszczony do obrotu na terenie kraju (dokument zakupu).

Powody kontroli US – VAT

Najczęstsze przyczyny wywołujące kontrolę z zakresu podatku VAT:

  1. wykazywanie przez podatników dużo większych niż zazwyczaj kwot podatku do zwrotu,
  2. wykazywanie zwrotów, szczególnie przez podatników deklarujących w ostatnich latach podatkowych straty z działalności gospodarczej, niskie dochody oraz podatników nowo powstałych,
  3. wykazywanie dużych zakupów środków trwałych i żądających bezpośredniego zwrotu znacznych kwot,
  4. deklarowanie przez podatnika nadzwyczaj wysokiego podatku naliczonego i małej sprzedaży,
  5. wykazywanie wysokich obrotów przy jednoczesnych minimalnych wpłatach podatku,
  6. składanie wielu korekt deklaracji podatkowej,
  7. sprawdzenie wywiązywania się przez podatnika z obowiązku ewidencjonowania obrotu i kwot podatku należnego przy zastosowaniu kas rejestrujących,
  8. wykazywaniem dużych kwot transakcji wewnątrzwspólnotowych,
  9. stwierdzeniem rozbieżności wynikających z deklarowanych przez podatników wielkości obrotów a danymi o tych obrotach zawartymi w systemie VIES (informatycznym systemie umożliwiającym wymianę informacji pomiędzy państwami członkowskimi UE o dostawach towarów),
  10. może również stanowić normalną kontrolę planową (typowanie jednostek do planu kontroli następuje z tytułu wielu różnych czynników).

Zakres kontroli VAT

Do typowych czynności kontrolnych wykonywanych w ramach postępowania kontrolnego należą:
  1. sprawdzenie zgodności kwot ujętych w deklaracji z zapisami w rejestrach VAT,
  2. sprawdzenie zgodności zapisów w rejestrach VAT z dokumentami źródłowymi (fakturami),
  3. kontrola dokumentów źródłowych pod względem spełnienia wymogów formalnych,
  4. kontrola prawidłowości określenia momentu powstania obowiązku podatkowego: np. usługi budowlane lub roboty budowlano-montażowe, zaliczki,
  5. prawidłowe dokumentowanie zmniejszenia obrotu – zwroty towaru przez osobę fizyczną – czy kontrolowany posiada oryginał paragonu, kartę gwarancyjną lub protokół uznania reklamacji, lub potwierdzenie odbioru faktury korygującej przez nabywcę – firmę,
  6. kontrola transakcji wewnątrzwspólnotowych dostaw i wewnątrzwspólnotowych nabyć towarów, czyli: moment powstania obowiązku podatkowego, wystawianie faktur wewnętrznych, przeliczanie kwot wykazanych na fakturach, w sytuacji gdy kwoty te wykazywane są w walutach obcych, rozliczanie transakcji w kwartalnych informacjach podsumowujących,
  7. sprawdzenie prawidłowości stosowania przepisów dotyczących miejsca świadczenia usług,
  8. kontrola stosowania właściwych stawek podatkowych,
  9. prawidłowość obniżania kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego,
  10. sprawdzenie poprawności wyliczania struktury zakupów,

Kontrola VAT – najczęstsze błędy

  1. przedwcześnie odliczany podatek naliczony przy nabyciu towarów i usług, w stosunku do których prawo do odliczenia powstaje w rozliczeniu za okres, w którym przypada termin płatności (np. faktury za telefon),
  2. odliczanie podatku naliczonego z tytułu nabycia samochodów osobowych
  3. odliczanie podatku naliczonego z tytułu rat leasingowych od samochodów osobowych
  4. odliczenie podatku naliczonego z faktur zakupu paliwa do samochodów osobowych
  5. odliczanie podatku naliczonego z tytułu zakupu usług noclegowych i gastronomicznych

Kontrola podatkowa

Czynności sprawdzające mają na celu w zasadzie zweryfikowanie poprawności i terminowości składania deklaracji. Sprawdzeniu, czy kontrolowani wywiązują się z obowiązków wynikających z przepisów prawa podatkowego, służy kontrola podatkowa. W jej wyniku następuje m.in. kontrola ksiąg, deklaracji, wpłat itp. To właśnie kontrola podatkowa polega na wizycie w firmie kontrolerów urzędu skarbowego w celu skontrolowania np. prawidłowości zadeklarowanych podstaw opodatkowania w określonym okresie, czy też prawidłowości dokonanych rozliczeń w zakresie podatku vat. Odmianą kontroli jest kontrola skarbowa, przeprowadzana przez Urząd Kontroli Skarbowej, potocznie nazywany policją podatkową. Kontrola skarbowa dotyczy szerszego spektrum zagadnień, dotyczy np. rozliczeń z funduszami (np. zus, fundusz pracy itp.), a nie tylko zobowiązań podatkowych. Do małych firm prowadzonych przez osoby fizyczne UKS trafia znacznie rzadziej, niż urząd skarbowy. W praktyce występują również kontrole krzyżowe, polegające na potwierdzeniu udokumentowania u podatnika transakcji wykazanych u innego kontrolowanego podatnika. Kontrola w firmie trwa zazwyczaj bardzo krótko i – o ile wszystkie faktury zaksięgowano – nie oznacza dla podatnika żadnych nieprzyjemności.
Procedura
Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wprowadziła uregulowania szczegółowe dotyczące kontroli przedsiębiorcy. Zasadą jest, że kontrola u przedsiębiorcy następuje po okazaniu mu upoważnienia do przeprowadzenia kontroli. Upoważnienie takie zawiera:
  1. wskazanie podstawy prawnej;
  2. oznaczenie organu kontroli;
  3. datę i miejsce wystawienia;
  4. imię i nazwisko pracownika organu kontroli uprawnionego do wykonania kontroli oraz numer jego legitymacji służbowej;
  5. firmę przedsiębiorcy objętego kontrolą;
  6. określenie zakresu przedmiotowego kontroli;
  7. wskazanie daty rozpoczęcia i przewidywanego terminu zakończenia kontroli;
  8. podpis osoby udzielającej upoważnienia z podaniem zajmowanego stanowiska;
  9. pouczenie o prawach i obowiązkach kontrolowanego przedsiębiorcy.

Upoważnienie wystawiane jest na druku KON-W.

Jednak gdy okoliczności faktyczne uzasadniają niezwłoczne podjęcie kontroli, kontrola w firmie może być wszczęta bez doręczenia upoważnienia. Jest to tzw. kontrola na legitymację. W takim jednak wypadku należy upoważnienie do kontroli doręczyć nie później niż 3 dni od rozpoczęcia kontroli. Po rozpoczęciu czynności kontrolnych należy przekazać kontrolującym książkę kontroli w celu umożliwienia dokonania stosownych wpisów w tej ewidencji. Należy również wskazać osobę upoważnioną do reprezentowania podatnika w czasie jego nieobecności, chyba że taką osobę wskazano wcześniej.

Zapowiedź kontroli

Uprzedzenie o planach przeprowadzenia kontroli pozwala przedsiębiorcom na zgromadzenie odpowiednich dokumentów, zorganizowanie miejsca pracy dla kontrolującego urzędnika i zaplanowanie odpowiednio pracy w firmie. Kontrolę można wszcząć nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia (po upływie 30 dni – nowe zawiadomienie). Od zasady tej przewidziano jednak kilka wyjątków. Dotyczą przede wszystkim sprzedawców detalicznych, zobowiązanych do stosowania kas rejestrujących. Postępowania doraźne, które mają wykazać, czy obrót jest właściwie ewidencjonowany przy pomocy kasy nie podlegają ograniczeniu obligatoryjnego powiadamiania z siedmiodniowym wyprzedzeniem. Innymi wyjątkami są postępowania doraźne, kontrolujące prawidłowość wykonania spisu z natury, lub zasadności zwrotu podatku VAT. Urząd nie będzie też zobowiązany do zawiadamiania o kontrolach gdy kontrolowany:
  • został prawomocnie skazany za popełnienie przestępstwa skarbowego, przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, przestępstwa z ustawy z 29 września 1994 r. o rachunkowości; w przypadku osoby prawnej ten warunek odnosi się do każdego członka zarządu lub osoby zarządzającej,
  • jest zobowiązanym w postępowaniu egzekucyjnym w administracji,
  • nie ma miejsca zamieszkania lub adresu siedziby albo doręczanie pism na podane adresy okaże się bezskuteczne lub utrudnione.
Prawa kontrolowanego:
  1. Prawo do otrzymania upoważnienia przed podjęciem czynności kontrolnych, a w określonych przypadkach – niezwłocznie, ale nie później niż 3 dni od daty rozpoczęcia kontroli.
  2. Prawo do obecności przy czynnościach kontrolnych.
  3. Prawo do informacji o miejscu i terminie składania zeznań przez świadków i biegłych na 3 dni wcześniej, a oględzin – przed ich dokonaniem.
  4. Prawo do wniesienia w terminie 14 dni zastrzeżeń do protokołu kontroli, wraz z ewentualnymi wnioskami dowodowymi.
  5. Prawo do informacji o sposobie załatwienia zastrzeżeń w terminie 14 dni od ich otrzymania przez kontrolującego.
  6. Prawo do informacji o przepisach prawa podatkowego związanych z prowadzoną kontrolą.
  7. Prawo do czynnego udziału w kontroli na każdym jej etapie.
  8. Prawo do złożenia ponaglenie na kontrolę nie zakończoną w terminie określonym w upoważnieniu.
Prawa kontrolujących:
  1. Prawo do kontrolowania ksiąg w siedzibie kontrolowanego, chyba że może to utrudnić w znaczącym stopniu prowadzenie działalności przez kontrolowanego.
  2. Prawo do żądania oświadczeń o stanie majątkowym w określonym dniu.
  3. Prawo do wstępu na grunt, do budynków, lokali i innych pomieszczeń kontrolowanego związanych z działalnością gospodarczą, a do lokalu mieszkalnego, jeżeli jest to potrzebne do zweryfikowania odliczeń mieszkaniowych.
  4. Prawo do żądania okazania majątku podlegającego kontroli oraz do jego oględzin.
  5. Prawo do wglądu we wszelkie akta, księgi, dokumenty związane z kontrolą, do sporządzania odpisów, kopii, wyciągów, notatek wydruków, kopii plików itp.
  6. Prawo do zbierania wszelkich niezbędnych materiałów dot. kontroli.
  7. Prawo do zabezpieczenia zebranych dowodów (np. zabrania komputerów).
  8. Prawo do legitymowania osób, jeżeli jest to niezbędne dla potrzeb kontroli.
  9. Prawo do żądania przeprowadzenia spisu z natury.
  10. Prawo do przesłuchania świadków oraz biegłych.
  11. Prawo do pobrania próbek towarów, oraz akt, ksiąg i dokumentów, jeżeli zachodzi podejrzenie, że mogą być nierzetelne, albo gdy nie przekazano do dyspozycji kontrolujących odrębnego pomieszczenia i miejsca do przechowywania dokumentów (kontrolowanie dokumentacji w urzędzie).
  12. Prawo do żądania nieodpłatnego filmowania, fotografowania, nagrywania albo do utrwalenia w innych sposób, jeżeli to utrwalenie może stanowić dowód, albo może zabezpieczyć dowód w kontroli
  13. Prawo do żądania nieodpłatnych tłumaczeń dokumentów sporządzonych w językach obcych.
Łatwo ocenić, po której stronie leży przeważająca część uprawnień. Jednak kontrolujących ograniczają zasady ogólne postępowania podatkowego, w tym zasada praworządności, a także konieczność działania wyłącznie w związku z przedmiotem kontroli określonym w upoważnieniu.

Ilość kontroli

Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wprowadziła szereg ograniczeń w kontrolowaniu przedsiębiorców, w szczególności co do intensywności kontrolowania poszczególnej jednostki. Ograniczenia te są jednak związane z wieloma wyjątkami, co umniejsza znaczenie nowej regulacji. Nie można równocześnie podejmować i prowadzić więcej niż jednej kontroli działalności przedsiębiorcy. Nie dotyczy to sytuacji, gdy:
  1. ratyfikowane umowy międzynarodowe stanowią inaczej;
  2. przeprowadzenie kontroli jest niezbędne dla prowadzonego przeciwko przedsiębiorcy śledztwa lub dochodzenia;
  3. odrębne przepisy przewidują możliwość przeprowadzenia kontroli w toku prowadzonego postępowania dotyczącego przedsiębiorcy;
  4. przeprowadzenie kontroli jest uzasadnione zagrożeniem życia, zdrowia lub środowiska naturalnego;
  5. kontrola w firmie dotyczy zasadności dokonania zwrotu podatku od towarów i usług przed dokonaniem tego zwrotu;
  6. przeprowadzenie kontroli jest realizacją obowiązków wynikających z przepisów prawa wspólnotowego o ochronie konkurencji lub przepisów prawa wspólnotowego w zakresie ochrony interesów finansowych Wspólnoty Europejskiej;
  7. kontrola dotyczy zasadności dokonania zwrotu podatku od towarów i usług na podstawie przepisów o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym (od 01.01.2006r.).
Organ kontroli odstąpi od podjęcia czynności kontrolnych oraz ustali z przedsiębiorcą termin przeprowadzenia kontroli, jeżeli działalność przedsiębiorcy jest już objęta kontrolą innego organu.

Czas kontroli – ograniczenia

Czas trwania wszystkich kontroli organu kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym nie może przekraczać:
  • w odniesieniu do mikroprzedsiębiorców, małych i średnich przedsiębiorców – 4 tygodni;
  • w odniesieniu do pozostałych przedsiębiorców – 8 tygodni.
Ograniczeń czasu kontroli nie stosuje się na tych samych warunkach co ilość kontroli. Zatem spowodowanie jednej czy dwóch kontroli zwrotu podatku VAT może skutecznie uniemożliwić organom podatkowym w danym roku podatkowym kontrolę prawidłowości rozliczeń podatku dochodowego. Przedłużenie czasu trwania kontroli określonego w upoważnieniu wymaga uzasadnienia na piśmie. Uzasadnienie doręcza się przedsiębiorcy i wpisuje do książki kontroli przed podjęciem dalszych czynności kontrolnych. Jeżeli wyniki kontroli wykazały rażące naruszenie przepisów prawa przez przedsiębiorcę, można przeprowadzić powtórną kontrolę w tym samym zakresie przedmiotowym w danym roku kalendarzowym, a czasu jej trwania nie wlicza się do limitu.

Czas kontroli – brak ograniczeń

Ograniczenia czasu kontroli nie stosuje się wobec działalności przedsiębiorców w zakresie objętym nadzorem:
  • nad rynkiem kapitałowym i towarowym,
  • bankowym,
  • ubezpieczeniowym,
  • emerytalnym,
  • weterynaryjnym,
* szczególnym nadzorem podatkowym przeprowadzanym przez Służby Celne, Mniejszy limit czasowy kontroli dotyczy mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich przedsiębiorców, tzn. przedsiębiorców, którzy w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych:
  1. zatrudniali średniorocznie mniej niż 250 pracowników oraz
  2. osiągnęli roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 50 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 43 milionów euro.
Wyrażone w euro w/w kwoty przelicza się na złote według średniego kursu ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski w ostatnim dniu roku obrotowego wybranego do określenia statusu przedsiębiorcy (w przypadku osób fizycznych będzie to 31 grudnia ostatniego roku).

„Zwykły człowiek”

Nie tylko przedsiębiorca może podlegać kontroli. Dotyczyć może ona również tzw. zwykłego człowieka. Najczęściej są to:
  1. W deklaracji rocznej wykazana jest duża kwota do zwrotu, wynikająca z korzystania z ulg. US ma prawo zażądać dokumentów, potwierdzających prawo do skorzystania z ulgi.
  2. Złożenie PCC-3, gdzie określono wartość sprzedawanej (pożyczanej, darowanej) rzeczy. Jeżeli cena rażąco odbiega od przeciętnych cen na rynku, US wzywa do udowodnienia zasadności podanej kwoty, jeśli nie udowodnimy, sam wyliczy wartość i nakaże dopłatę podatku.
  3. Złożenie VZM-1 i zwrot podatku VAT od materiałów budowlanych zawsze jest kontrolowane.

Autor ifirma.pl

Zespół IFIRMA

Kreatywny zespół specjalistów tworzony przez osoby wyróżniające się doświadczeniem oraz wiedzą z różnych obszarów.

Świadomi potrzeb naszych czytelników, skupiamy się na tworzeniu zrozumiałych treści, które będą w stanie przybliżyć im często zawiłe zagadnienia z zakresu rachunkowości, marketingu, ekonomii, księgowości czy zarządzania. Ostateczny dobór bieżącej tematyki uzależniany jest od preferencji docelowych odbiorców, zmian zachodzących w biznesowym środowisku, a także samych doświadczeń i umiejętności specjalistów odpowiadających za proces tworzenia tekstów.

W efekcie zespół ekspertów Ifirma bierze czynny udział w rozwoju różnego rodzaju biznesów, pomagając zarówno ich założycielom, jak i pracownikom efektywniej organizować pracę przy wykorzystaniu jak najbardziej dopasowanych do potrzeb rozwiązań.

Rozumiejąc istotę profesjonalnego podejścia do poruszanych zagadnień, każdy tekst tworzony jest w oparciu o wiarygodne dane. Dodatkowo podejmowana tematyka ujmowana jest w logiczny i przejrzysty sposób, zwiększając tak istotną jasność przekazu, co pozytywnie wpływa na podkreślenie najbardziej użytecznych treści. W efekcie podejmowane przez nasz zespół praktyki w szerszej perspektywie można rozpatrywać jako dążenie do zwiększenia świadomości i wyczucia biznesowego osób aktywnie działających na rynku.

Komentarze czytelników
  1. 6 października 2010 o 22:12
    Maciej Bienert

    Zapoznajcie się z moją historią. Jest to opowieść młodego, polskiego przedsiębiorcy o warunkach prowadzenia działalności. Oto ona:
    Po dwóch latach zatrudnienia w Urzędzie Pracy zorientowałem się, że nie jest to zajęcie dla mnie. Chcąc osiągnąć więcej w roku 2000 wyjechałem do Wielkiej Brytanii by nauczyć się języka. Po ok 9 miesiącach wróciłem do Polski i otworzyłem pierwszą działalność gospodarczą-szkoła języka. Niestety zaoszczędzone pieniądze nie wystarczyły by zbyt długo dotować deficytowe przedsięwzięcie. Taki to już los pierwszych firm. Nie poddawałem się! W roku 2002 otworzyłem kolejną działalność gospodarczą “opieka pedagogiczna całodobowa nad dziećmi i młodzieżą”-to była moja pasja i powołanie.
    Dzielnie wykonałem wszystkie czynności: ZUS,Urząd Gminy na końcu poszedłem do Urzędu Skarbowego by zgłosić opodatkowanie firmy. Tam dowiedziałam się, że tego typu działalności opodatkowane są na zasadzie “karty podatkowej” czyli płacić miałem miesięczny ryczałt pomniejszony o składkę zdrowotną. Bardzo mnie to ucieszyło gdyż uprościło to sprawy księgowe do tego stopnia, że nawet tak antymatematyczny umysł jak mój był w stanie sobie z tym poradzić. Znalazłem zleceniodawcę firmę, która zajmowała się profesjonalną opieką nad dziećmi z zaburzeniami i zacząłem zarabiać. Doskonalenie warsztatu i rozwijanie się przynosiło mi wiele radości. Dodatkowo miałem uzasadnione poczucie, że pomagam tym dzieciom-uwierzcie mi wspaniała sprawa!
    Zacząłem wystawiać faktury i na moje konto wpływały kolejne wpłaty. Wir pracy wciągnął mnie jednak tak mocno, że po 10 miesiącach intensywnego kontaktu z zaburzonymi osobami potrzebowałem odpoczynku, nie nadawałem się do pracy. Zrobiłem sobie kilkudniowy urlop i przeznaczyłem go w 100% na refleksje nad tym co się ze mną stało. W wyniku tej introspekcji doszedłem do wniosku, że chcę dalej pracować jako terapeuta tylko muszę zmienić “setting” to znaczy zawodowe ramy, które zapewnią więcej dni wolnych na wentylację oraz muszę mieć więcej wpływu na moją pracę. W firmie dla, której pracowałem nie było to możliwe tam stosunki były bardzo sformalizowane. Kierując się potrzebą samodzielnego decydowania o kierunkach terapii znalazłem innego zleceniodawcę. Tam miałem zdecydowanie większą możliwość wcielanie swoich idei w życie. Jestem marzycielem, idealistą i dużym dzieckiem-takie opinie słyszę na swój temat. Coś w tym jest, bo jeszcze jako uczeń szkoły podstawowej, a było to w latach osiemdziesiątych całą klasą chodziliśmy do kina gdzie kilka razy oglądałem film “Akademia Pana Kleksa”. Dla nieznających tematu wspomnę ,że Pan Kleks prowadził dom dziecka, w którym realizował swoją kontrowersyjną wizję wychowania. Ów dom dziecka mieścił się w szlacheckim dworku z ogrodami pełnymi zieleni. Podświadomie Pan Kleks stał się moim idolem. Zrobiłem więc tak samo. Poszukałem partnerów, którzy dysponowali takim obiektem-stary szlachecki dworek i 12ha parku. Wspólnie, z wielkim entuzjazmem rozpoczęliśmy nową działalność. Jeśli chodzi o aspekty pedagogiczne sprawy układały się wspaniale. Znowu miałem poczucie, że daję ludziom wielką wartość-ale nie o wychowaniu tu mowa, lecz o prześladowaniu, dlatego wrócę do tematu.
    Zmieniło się miejsce, w którym prowadziłem działalność, zmienił się zleceniodawca oraz inne czynniki, więc pojechałem do Urzędu Skarbowego i poinformowałem o tym. Pani, która dotąd zajmowała się moim przypadkiem powiedziała, że w nowej sytuacji ma wątpliwości czy podlegam jeszcze opodatkowaniu w ramach karty podatkowej. Wysłała mnie zatem do kierowniczki, starszej pani gdzie dokładnie opisałem jak wygląda prowadzona przeze mnie działalność-dostałem informacje, że dalej mogę być opodatkowany jak dotychczas. Działalność świetnie się rozwijała, wspólnie z pozostałymi pedagogami wypracowaliśmy własny styl wychowania: było to połączenie pedagogiki, psychoanalizy, socjoterapii i pracy na związku. To podejście dawało niesamowite efekty.-aha znowu piszę o wychowaniu już się poprawiam!
    Jak już wspomniałem, dzięki ciężkiej pracy firma dynamicznie się rozwijała, więc uznałem, że przyszedł czas na ułożenie sobie życia osobistego. Zaręczyłem się wspaniałej kobiecie i wyznaczyliśmy datę ślubu na 07.07.2007
    Jak każdy, co roku oddawałem deklarację PIT do US i nie budziła ona żadnych zastrzeżeń czy pytań, choć byłem w stałym kontakcie telefonicznym z panią, która się tym zajmowała. Co roku dostawałem kolejną decyzję, które określały sposób rozliczania z US. Po pięciu latach zrobiono mi kontrolę i jedną decyzją wycofano wszystkie, które otrzymałem w ciągu ostatnich pięciu lat. Po ponad rok trwających przesłuchaniach, wypytywaniach, prześladowaniach Urząd Skarbowy uznał, że powinienem od początku płacić podatek na zasadach ogólnych i w zawiązku z tym mam do nadpłacenia niecałe 50.000PLN z czego ok 30% to same odsetki. Moje życie przez ponad rok tej kontroli wyglądało w następujący sposób: średnio raz w tygodniu dostawałem wezwanie na adres gdzie byłem zameldowany. Na wezwaniu zamieszczona byłe groźba, że jak się nie zjawię to będę doprowadzony siłą itp. Moja mama dzwoniła do mnie do pracy i informowała o kolejnych terminach przesłuchań. Miejsce gdzie pracowałem było oddalone od rodzinnej miejscowości o 120km. Ja prowadząc cały dom, zajmując się zakupami i troszcząc się o funkcjonowanie ośrodka, dzielnie zostawiałem upośledzoną dziewczynkę (, którą się opiekowałem całodobowo) u kolegi. Po czym gnałem 240km (2 strony) aby odpowiadać na pytania urzędnika o tym co posiadam, jakie pojazdy, ile wydaję na jedzenie ile na ubranie ile na paliwo itp. Po roku niepewności, prześladowania, traktowania mnie jak bandytę moje zdrowie odmówiło posłuszeństwa. Po drodze na kolejne przesłuchanie zacząłem odczuwać ból w klatce piersiowej. Ból narastał wraz z odległością, która dzieliła mnie od miejscowości, gdzie mieścił się Urząd Skarbowy. Jak już przekroczyłem tablicę informującą, że wjechałem do rodzinnego miasta ból stał się nie do zniesienia. Wszystko wskazywało na zawał serca. Na szczęście zaraz przy wiedzie do mojej miejscowości znajduje się szpital. Zwijając się z bólu, resztką sił wdrapałem się do stacji pogotowia ratunkowego. Natychmiast rozpoczęto badania, bo przecież tak młody człowiek i ma zawał? Co najmniej dziwne? Po badaniach okazało się, że przyczyną bólu silny stres, wywołany najprawdopodobniej przez życie w chronicznej niepewności.
    To okropne doświadczenie sprawiło, że musiałem zmienić swoje psychiczne nastawienie, bo przecież znalazłem swoją drugą połowę, chciałem założyć rodzinę i nie miałem zamiaru być kłębkiem nerwów czy odchodzić na tamten świat.
    Prowadzenie moich spraw z urzędem zleciłem radcy podatkowemu. To odciążyło mnie na tyle abym mógł funkcjonować, niestety z tym obciążeniem o dobrym wychowaniu dzieci nie było mowy. Zlikwidowałem, więc działalność i zacząłem pobierać zasiłek. Pomyślałem, że skoro państwo nie chce abym pracował i zarabiał pieniądze to nie będę się przy tym upierał.
    W rezultacie żadne moje uwagi nie były uwzględnione i otrzymałem decyzję, że muszę zapłacić nowo wyliczony podatek. Zbliżał się czas mojego ślubu, został jeszcze tylko tydzień. Postanowiłem jeszcze spróbować ostatniej szansy-poprosić naczelnika Urzędu Skarbowego o zaniechanie ściągania podatku lub rozłożenie go na raty ze względu na moją szczególna sytuację. Odpowiedział, że zbada sprawę i w ciągu tygodnia da mi znać. Nadzieje były wielkie. Tydzień minął. Do piątku rano nie dostałem żadnej informacji, było to dla mnie bardzo ważne gdyż wydatki związane z weselem spowodowały, że miałem takiej kwoty. Ślub miał się odbyć w sobotę i chcąc wiedzieć czy będę miał głowę wolną od myśli związanych z US z wielką nadzieją zadzwoniłem do naczelnika w przed dzień wesela. Odpowiedź mnie zaszokowała. Na moje pytanie czy mogę liczyć na pozytywną decyzję odpowiedział oburzony, że co ja sobie wyobrażam?! Muszę zapłacić podatek i to natychmiast! Tak to każdy by chciał! Postanowiłem więc zadać teoretyczne pytanie: co muszę zrobić by nie płacić tego podatku? Dostałem odpowiedź, dosłownie:”Musi pan umrzeć, pan i pańska rodzina! Tylko śmierć podatnika powoduje unieważnienie roszczenia US” Takie słowa w przed dzień ślubu kolejny raz dały mi do myślenia. Wraz z żoną potraktowaliśmy to jako życzenia ślubne państwa polskiego na naszą nową drogę życia. Bo przecież naczelnik Urzędu Skarbowego reprezentuje stanowisko państwa. W sobotę ślub, ten piękny dzień będę pamiętał do końca życia. Składając sobie przysięgę małżeńska oprócz tradycjonalnego tekstu przysięgliśmy sobie również, że rodzinę założymy w innym kraju. Nie możemy przecież ryzykować, że taka sytuacja się powtórzy lub ,że przydarzy się ona naszym dzieciom, których chcemy mieć wiele. Wesele udało się wspaniale. Następny tydzień poświęciłem na zgromadzenie kwoty podatku. Szybko znalazłem nabywcę na niedawno zakupiony domek letniskowy, była to przemiła rodzina z pobliskiej miejscowości. Pozyskane w ten sposób pieniądze pozwoliły zapłacić wyliczone przez Urząd Skarbowy należności. Kolejny cios. Po miesiącu od wpłaty dostałem kolejne wezwanie. Tym razem chodzi o przyznanie się do przestępstwa podatkowego, kara 4000PN. Myślę sobie przestępstwa? Przecież to mnie okradziono! Grożono mi, że jak nie poproszę o samoukaranie to sprawa będzie oddana do sądu i w konsekwencji będę oficjalnie karany. Kara jaką przyznają sądy w takich przypadkach jest znacznie mniejsza, ale jak powiedziała pani w urzędniczka to ma swoją cenę, szantażowała mnie w ten sposób, abym zgodził się na wspomiane 4000PLN kary. Nie zgodziłem się, więc sprawa trafiła do sądu. Sędzia dokładnie zbadała sprawę, gdyż nie mogła dopatrzeć się mojej winy. Odbyła się druga rozprawa. Wezwani byli świadkowie, między innymi: ówczesna kierowniczka działu, która wówczas poinformowała mnie, że podatek który płacę jest właściwy. Niestety jest ona już na rencie i nie może sobie niczego przypomnieć. Zostałem ukarany najniższą grzywną.
    Co uzyskali urzędnicy tym postępowaniem? Podzielę moją opinię na kwestie moralne i finansowe. Najpierw moralne. Po pierwsze: okradli mnie nic nie dostając w zamian. Złamali siódme przykazanie. Po drugie: Wyrządzili krzywdę mi i mojej rodzinie. Po trzecie: Jak na ironię domek, który sprzedałem, aby zapłacić podatek spalił się jeszcze przed ogłoszeniem wyroku. Więc kolejne nieszczęście. Po czwarte: zlikwidowana została świetna działalność, przynosząca zyski. Po piąte: wraz z żoną wyjechaliśmy z Polski i mieszkamy w pięknym miejscu, gdzie dalej razem prowadzimy działalność. Czyli kraj stracił obywateli, którzy mają wyższe wykształcenie, trzy fakultety znają dobrze dwa języki i są aktywnym wulkanem dobrych pomysłów. Dzisiaj mamy już dwójkę wspaniałych dzieci. Wraz z żoną prowadzimy firmę zajmującą się wychowaniem. Pierwszy milion już za nami. Nieustannie się dokształcamy, aby jeszcze bardziej przysłużyć się społeczeństwu. O tym jak nas ojczyzna potraktowała nie zapomnimy na pewno.
    Finansowy bilans jest taki: dla niecałych 50.000PLN czyli ok 13.000EUR państwo straciło obywateli, którzy tylko w jednym roku zapłacili ponad 22.000EUR podatku. Trafił on do innego kraju. Jako, że nasza firma się bezustannie rozwija straty wyrządzone przez głupie decyzje urzędników dla skarbu państwa są bardzo duże, gdyż ja już nie mam zamiaru wracać i zawsze będę płacił podatki na rzecz innego kraju. Na stratach finansowych się jednak nie kończy. Historia, którą przytoczyłem ma jaszcze moralny bilans i on jest zdecydowanie negatywny.

Dodaj komentarz

Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.

Może te tematy też Cię zaciekawią

Biuro rachunkowe - ifirma.pl

Mobilnie. Wszędzie

Z ifirma.pl masz księgowość w swoim telefonie. Wysyłaj dokumenty, sprawdzaj salda i terminy online, gdziekolwiek jesteś. Aplikację znajdziesz na najpopularniejszych platformach.

Mobilnie
Napisz do nas lub zadzwoń +48 735 209 003