W połowie czerwca bieżącego roku Polski Instytut Ekonomiczny wydał Tygodnik Gospodarczy PIE, w którym opisał stan AI w Polsce. Wyniki badania zaskakują – zaledwie 6,6% polskich firm korzysta ze sztucznej inteligencji. Co za tym idzie, nasuwa się szereg pytań. Dlaczego tak niewielu przedsiębiorców w kraju decyduje się na wdrożenie AI? Jaka jest kondycja tego rynku nad Wisłą? A także w jakich barwach maluje się przyszłość AI w Polsce? Odpowiemy na wszystkie te pytania, przyglądając się wynikom analizy przeprowadzonej przez Polski Instytut Ekonomiczny.
Według raportu sporządzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny tylko niewielki odsetek polskich firm wykorzystuje sztuczną inteligencję w swoich biznesach. Mowa zaledwie o 6,6% rodzimych przedsiębiorstw, które sięgają po takie rozwiązania, jak chatboty, generatory treści czy technologia rozpoznawania obrazów. Wynik ten plasuje nas na dole rankingu zestawiającego kraje pod względem adaptacji AI w firmach.
I tak na przykład w światowej czołówce są Chiny z wynikiem 58% firm, które wdrożyły sztuczną inteligencję w swoich organizacjach. Zaraz za Chinami znajdują się Indie (57%), a podium zamyka Kanada, gdzie AI używa 45% tamtejszych podmiotów. Jeśli chodzi o kraje europejskie, to najwyższy poziom adaptacji przedsiębiorstw do sztucznej inteligencji notują Włochy (42%), potem Niemcy (34%), Francja (31%) i Hiszpania (31%). Zaskakujące jest, że wśród firm ze Stanów Zjednoczonych poziom wdrożenia AI wynosi zaledwie 25%. Niemniej to znacznie więcej niż w Polsce.
A dlaczego w naszym kraju tak niewielu przedsiębiorców sięga po narzędzia AI? Być może częściowo można to przypisać ograniczonym zasobom finansowym i niskiej świadomości, z jakimi korzyściami wiąże się wdrożenie w firmie sztucznej inteligencji. Koniec końców zwiększenie odsetka firm korzystających z AI w Polsce będzie wymagało dalszych działań edukacyjnych oraz wsparcia technologicznego i kapitałowego.
Analizując rynek sztucznej inteligencji w Polsce, można dojść do wniosku, że w naszym kraju istnieje duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o wykorzystanie AI w różnych branżach. Co więcej, zróżnicowanie to widoczne jest również w sektorach gospodarki. A mianowicie im większa firma, tym większe prawdopodobieństwo, że wykorzystuje w swoim biznesie sztuczną inteligencję, co uzasadnić można, mówiąc kolokwialnie, grubszym portfelem.
W każdym razie Polski Instytut Ekonomiczny podał w Tygodniku Gospodarczym, że najczęściej z AI w Polsce korzystają duże organizacje. Okazuje się bowiem, że 11% z nich sięga po narzędzia opierające się na sztucznej inteligencji. Analitycy PIE zauważają też, że to dwukrotnie wyższy wynik niż w przypadku małych podmiotów, a także o 4,4 punktu procentowego lepszy niż w przypadku mikro i średnich przedsiębiorstw.
Do tego AI w Polsce najpopularniejsze jest w firmach świadczących usługi, gdzie co piąta organizacja otwarcie mówi, że korzysta z tej technologii w swoim biznesie. Z kolei o raczej niewielkim poziomie wykorzystania sztucznej inteligencji możemy mówić w sektorach handlu i transportu – tam po AI sięga zaledwie 2,5% firm. Najgorzej jest w budownictwie. Tutaj zaledwie 0,06% przedsiębiorstw deklaruje, że używa AI.
Wspomnieliśmy wcześniej, że jedną z możliwych przyczyn, przez którą polskie firmy są tak oporne na wdrażanie sztucznej inteligencji w swoje struktury, jest brak dostępu do zasobów – między innymi tych finansowych. Ale kolejną przeszkodą zdaje się być również brak świadomości i wiary w to, że AI może okazać się przydatnym narzędziem.
Okazuje się bowiem, że zgodnie z analizą Polskiego Instytutu Ekonomicznego aż 47% polskich firm twierdzi, że sztuczna inteligencja nie znajdzie zastosowania w ich branżach. Biorąc pod uwagę liczne korzyści, jakie niesie ze sobą ta technologia, tak wysoki poziom sceptycyzmu może być sporym zaskoczeniem. I nie ukrywajmy – jest.
Gdzie przede wszystkim panują takie nastroje? No więc największy sceptycyzm wobec AI wykazują firmy z sektora budowlanego, gdzie aż 67% przedsiębiorstw nie widzi możliwości wykorzystania tej technologii. W sektorze produkcji przemysłowej również dominuje przekonanie o braku przydatności AI, co potwierdza około 53% firm. Wyniki te pokazują, że w niektórych branżach nadal istnieje duży dystans do nowoczesnych technologii i brak otwartości na zmiany, które mogą być korzystne dla całego rynku.
Skoro wykorzystanie AI w biznesie wiąże się z licznymi korzyściami, to na jakie pozytywne zmiany zwracają uwagę rodzime przedsiębiorstwa, które rzeczywiście używają sztucznej inteligencji? Polski Instytut Ekonomiczny wskazuje, że takie firmy najczęściej wspominają o wyższej produktywności swoich pracowników. Nic dziwnego, bo AI pozwala na automatyzację rutynowych zadań, a co za tym idzie pracownicy mogą skupić się na rozwiązywaniu złożonych, kreatywnych problemów i wykonywaniu zadań, które mają największe znaczenie z ekonomicznego punktu widzenia organizacji.
Na przykład w sektorze usług sztuczna inteligencja może pomóc w spersonalizowaniu ofert. Natomiast w sektorze produkcyjnym i logistycznym AI przyda się do optymalizacji procesów i zarządzania łańcuchem dostaw – tym samym przyczyni się do redukcji kosztów. Jednocześnie firmy badane przez PIE zwracają uwagę, że sporadycznie zauważyły korelację pomiędzy wykorzystaniem sztucznej inteligencji a wzrostem sprzedaży w ich organizacjach czy koniecznością redukcji załogi.
Z drugiej strony wdrożenie AI w polskich firmach nie jest pozbawione wad ani nie jest proste. Ankietowani przedstawiciele firm zwrócili uwagę, że korzystanie z narzędzi AI wymaga przygotowania. A mianowicie musieli przeszkolić swoich pracowników, co potencjalnie wiąże się z dodatkowymi kosztami, na przykład kosztami szkoleniowymi.
Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagadnienie. Otóż implementacja sztucznej inteligencji w polskich firmach nie jest jedynie kwestią edukacji, finansów czy technologii. Wymaga również wsparcia i doradztwa ze strony samych dostawców tej technologii, bo, jak się okazuje, firmy oczekują od dostawców nie tylko gotowego narzędzia, ale także pomocy w dostosowaniu go do przepisów regulujących użycie AI. Tak przynajmniej wynika z raportu opracowanego przez firmę SAS.
A mianowicie w publikacji omawiającej ów raport przeczytać możemy, że w 2023 roku co dziesiąta firma nie miała planu na dostosowanie wykorzystywanych przez siebie narzędzi AI do krajowych i międzynarodowych przepisów. Wynikało to w 44% przypadków z braku zrozumienia przepisów. Teraz świadomość ta najwidoczniej nie jest wyższa, bo aż 66% organizacji badanych przez SAS wolałaby włączyć do tego procesu obecnych partnerów technologicznych niż posiłkować się wewnętrznym zespołem prawnym lub korzystać z pomocy zewnętrznych konsultantów zajmujących się AI.
Co na to dostawcy technologii AI? Przedstawiciele SAS wyjaśniają, że 42% ankietowanych firm otrzymało od swoich dostawców zapewnienie, zgodnie z którym oferowane przez nich rozwiązania będą odpowiadać przepisom prawa zapowiadanym przez rządzących. Co więcej, w trakcie badania 30% przedsiębiorstw potwierdziło, że oprogramowanie AI, które już teraz wykorzystują, jest zgodne z przepisami AI.
Ostatecznie rosnące zainteresowanie AI w Polsce wymusza na dostawcach tej technologii kompleksowe podejście do wdrażania sztucznej inteligencji, które uwzględnia zarówno aspekty techniczne, jak i prawne. Koniec końców współpraca z zaufanymi producentami oprogramowania AI jest szalenie istotna dla przedsiębiorców.
Oprócz tego, że o rynku AI w Polsce powiedzieć można, że jest na wczesnym etapie rozwoju, to powiedzieć można również to, że jest on rynkiem perspektywicznym. Skąd takie stwierdzenie? Otóż wystarczy spojrzeć na analizy firmy EY. Według nich Polska znajduje się w gronie krajów, które mogą najbardziej skorzystać na implementacji AI.
EY szacuje, że do 2030 roku sztuczna inteligencja wniesie do polskiej gospodarki dodatkowo 90 miliardów dolarów rocznie. A to oznacza jeszcze jedno. Mianowicie taki wynik umieszcza nasz kraj na siódmym miejscu w Europie – obok takich potentatów jak Niemcy, Francja czy Wielka Brytania – wśród państw, które „mogą liczyć na największy wzrost wydajności związany z rozwojem sztucznej inteligencji”.
Z analizy zespołu EY wynika również, że rozwój sztucznej inteligencji będzie istotnym czynnikiem wspierającym wzrost PKB. Mowa o 1,5-2,5% w ciągu dekady. Do tego ogólne korzyści wynikające z implementacji AI w Polsce i na świecie mają wynieść od 1,2 do 2,4 bilionów w ciągu następnych dziesięciu lat. Przy czym EY szacuje, że na sztucznej inteligencji skorzystają głównie Stany Zjednoczone, Chiny i Europa.
Na razie też wiemy, że wyścig ten wygrywają Chiny, gdzie, jak sobie powiedzieliśmy na początku, poziom implementacji AI w tamtejszych firmach wynosi 58%. Oczywiście Europa nie zwalnia tempa i staje w AI-owym wyścigu. Wiemy bowiem, że do 2030 roku Unia Europejska chce, żeby 75% tutejszych firm korzystało w swoich biznesach z usług przetwarzania w chmurze dużych zbiorów danych i właśnie ze sztucznej inteligencji. Pytanie, gdzie jesteśmy w tym wyścigu? EY twierdzi, że bliżej startu niż mety. Co więcej, szacuje, że bez dodatkowych inwestycji do 2030 roku zaledwie 20% firm na terenie UE będzie wspierać się rozwiązaniami wykorzystującymi maszynowe uczenie.
Z drugiej strony rozwój AI w Polsce budzi również obawy. Zwłaszcza wśród pracowników, którzy boją się, że w wyniku rozpowszechnienia się sztucznej inteligencji stracą pracę. Na marginesie – jeśli jesteś jednym z nich, zobacz, jakich specjalistów zastąpi AI. Do tego nieuregulowany rozwój AI może prowadzić do rosnącej skali cyberprzestępstw, nadużyć finansowych, a także czynów nieuczciwej konkurencji.
Dlatego, w odpowiedzi na rosnące znaczenie sztucznej inteligencji, w polskiej gospodarce powstają różnego rodzaju inicjatywy. Jedną z nich jest Izba AI. Jest to instytucja, która zrzesza startupy, firmy i organizacje NGO zajmujące się sztuczną inteligencją.
Celem Izby AI jest wspieranie odpowiedzialnego rozwoju AI w Polsce, pomoc we wdrażaniu rozwiązań opartych na tej technologii oraz reprezentowanie interesów swoich członków w dialogu z rozmaitymi instytucjami. Wiemy również, że jednym z głównych zadań Izby AI będzie opracowanie stanowiska w sprawie dostosowania regulacji krajowych do europejskiego rozporządzenia AI Act. Instytucja planuje również publikację raportów z wynikami badań dotyczących MŚP w kilku krajach europejskich, co pozwoli lepiej zrozumieć potrzeby oraz wyzwania przedsiębiorstw w kontekście AI.
W oficjalnym komunikacie zapowiadającym powstanie Izby AI czytamy, że instytucja ta nie tylko będzie odpowiadać za monitorowanie procesów legislacyjnych, ale także aktywnie uczestniczyć w konsultacjach mających wpływ na kształtowanie prawa dotyczącego sztucznej inteligencji. Tomasz Snażyk, założyciel i prezes zarządu Izby AI, podkreśla, że priorytetem dla Izby AI jest zapewnienie, aby polskie regulacje odpowiadały na potrzeby rozwoju AI, a także były zgodne z przepisami.
Izba AI będzie również wspierać działania związane z rozwojem AI oraz zachęcać do wdrażania tej technologii w projektach organizacji pozarządowych. Instytucja zamierza budować silny ekosystem współpracy między sektorem prywatnym a organizacjami pozarządowymi, co ma wspomóc zrównoważony rozwój AI w Polsce.
Mimo że z AI w Polsce korzysta zaledwie 6,6% przedsiębiorstw, to już teraz powiedzieć możemy, że liczba ta będzie rosnąć. Sprzyja temu rynek, a także potwierdzają to przewidywania firmy EY, która szacuje, że rozwój sztucznej inteligencji mocno przyczyni się do wzrostu gospodarczego naszego kraju. Na dodatek takie inicjatywy jak przedstawiona wyżej Izba AI będą profesjonalizować i promować ten rynek.
Koniec końców przyszłość AI w Polsce zależy od dalszych inwestycji, edukacji oraz współpracy między sektorem publicznym a prywatnym. Dlatego zachęcamy Was do dalszego zgłębiania tematu i zapoznania się z artykułami na temat AI w biznesie.
Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.