|
|
6 minut czytania

PR w e-commerce. Jak budować relacje z mediami i branżowymi portalami?

Public relations w sklepie online to nie tylko kontakt z dziennikarzem w sprawie artykułu. To także sposób na budowanie zaufania, rozpoznawalności i reputacji – zanim klient wejdzie na stronę, kliknie w reklamę lub doda produkt do koszyka. W tym poradniku pokażemy, jak działa PR w e-commerce, od czego zacząć i jak stworzyć relacje z mediami, które naprawdę zaprocentują.

PR w e-commerce

Zmiana formy opodatkowania 2025 – jaka forma opodatkowania jest najlepsza dla firmy jednoosobowej?

PR, czyli public relations

W przeciwieństwie do marketingu, który promuje i sprzedaje, PR opiera się na relacjach. Nie sprowadza się tylko do obecności w mediach – obejmuje całą sieć powiązań z ludźmi, którzy mają wpływ na Twoją markę: dziennikarzami, klientami, partnerami, a czasem nawet inwestorami czy lokalną społecznością.

To forma komunikacji, która nie mówi „kup teraz”, ale „zobacz, kim jesteśmy i co sobą reprezentujemy”. PR to wszystko, co dzieje się wokół marki, zanim klient trafi na stronę i zanim zobaczy reklamę. Może przyjąć formę artykułu eksperckiego, podcastu, komentarza do raportu, wystąpienia w mediach – albo po prostu dobrze opowiedzianej historii.

Dobrze prowadzony PR tworzy kontekst – narrację, która buduje zaufanie i zapada w pamięć. Nie krzyczy ani nie rzuca się w oczy, ale daje się zauważyć. Sprawia, że klient ma wrażenie, że już Cię zna – zanim jeszcze odwiedzi Twój e-sklep.

Dlaczego to ważne?

PR w e-commerce

Gdy już wiesz, czym jest PR w e-commerce i jak działa, pora przyjrzeć się temu, jak przekłada się na realne efekty w sklepie internetowym i odpowiedzieć na kolejne pytanie: dlaczego w ogóle warto robić public relations. Oto odpowiedź.

  • PR zwiększa rozpoznawalność i zaufanie. Publikacja w portalu branżowym albo udział w podcaście potrafią zrobić więcej niż baner reklamowy – bo niosą za sobą społeczny dowód słuszności. Skoro piszą o Twoim e-sklepie, to znaczy, że warto się nim zainteresować.
  • PR działa długofalowo. Jedna dobrze napisana wzmianka potrafi krążyć w Google miesiącami. Co oznacza, że raz zbudowana relacja z dziennikarzem może przynieść efekty nie raz, ale wielokrotnie. Przy czym należy pamiętać, że PR nie daje efektów z dnia na dzień – z każdym miesiącem buduje Twoją pozycję.
  • PR otwiera drzwi. Media to nie tylko źródło newsów. Są też przestrzenią do networkingu. Obecność w artykułach, podcastach, debatach czy webinarach sprawia, że inni – klienci, partnerzy, organizatorzy wydarzeń – zaczynają traktować Twoją markę jako eksperta.

No dobrze – ale jak zabrać się za PR?

Public relations w sklepie online

Budowanie relacji z mediami nie zaczyna się od słów: „Chciałbym, żeby Państwo napisali o moim sklepie internetowym.” Zaczyna się dużo wcześniej – od researchu, wyczucia i pomysłu na współpracę. A zatem, co możesz zrobić, żeby nawiązać kontakt z dziennikarzami i zacząć budować relacje z mediami? Skup się na tych punktach.

  1. Zrób dobry research i zaproponuj coś konkretnego

    Zanim wyślesz wiadomość do redakcji, przeczytaj kilka tekstów dziennikarza. Sprawdź, jakie tematy porusza i w jakim stylu pisze. Przygotuj 2-3 pomysły, które będą pasować do jego odbiorców i obecnych trendów. Dołącz krótkie bio, cytat i zdjęcie – ułatw mu decyzję. Pokaż, że znasz jego pracę i chcesz wnieść do niej dodatkową wartość.

    Do zrobienia już dziś:

    • Wybierz jedno medium, w którym chcesz się pojawić.
    • Znajdź i przeczytaj trzy ostatnie teksty dziennikarza, który tam publikuje.
    • Zanotuj jeden temat, który możesz mu zaproponować – krótko i konkretnie.
  2. Myśl długofalowo i bądź użyteczny

    Najgorsze, co możesz zrobić, to odezwać się tylko wtedy, gdy masz coś do wypromowania. Dziennikarze zapamiętują firmy, które regularnie dostarczają ciekawych informacji – nawet jeśli nie są one od razu związane z marką. Wysyłaj raporty, dane, komentarze eksperckie. Jeśli widzisz, że ktoś z redakcji szuka kontaktu do eksperta na LinkedInie – pomóż, nawet jeśli to nie Ty masz się wypowiedzieć.

    Do zrobienia już dziś:

    • Zapisz się na newsletter ulubionego portalu branżowego.
    • Przygotuj jeden komentarz do aktualnego trendu w Twojej branży.
    • Wyślij wiadomość do dziennikarza z tym komentarzem – bez oczekiwań, za to z wartością.
  3. Bądź obecny tam, gdzie dziennikarze<

    Nie czekaj, aż ktoś się do Ciebie odezwie. Obserwuj dziennikarzy na LinkedInie i Twitterze, komentuj ich posty, udostępniaj ciekawe treści. Bywaj na eventach, debatach i śniadaniach prasowych. Wspólna kawa i merytoryczna rozmowa potrafią więcej niż dziesięć maili.

    Do zrobienia już dziś:

    • Zaobserwuj trzech dziennikarzy z Twojej branży na LinkedInie.
    • Skomentuj jeden z ich najnowszych postów – merytorycznie i z własnym punktem widzenia.
    • Sprawdź, czy w Twojej okolicy odbywa się jakieś wydarzenie branżowe – i zapisz się na nie.

PR – samodzielnie czy z pomocą?

Skoro wiesz już, jak rozpocząć budowanie relacji z mediami, warto zastanowić się, kto powinien się tym zajmować na co dzień. Bo choć PR w e-commerce można prowadzić samemu, nie zawsze będzie to najlepsze rozwiązanie – zwłaszcza gdy brakuje czasu, doświadczenia lub kontaktów.

Zanim wyślesz pierwszą informację prasową, pomyśl o tym, jaki model pracy będzie dla Ciebie najbardziej realistyczny. Oto pięć opcji – każda ma swoje plusy i minusy. Wybór zależy od etapu, na którym jesteś, i zasobów, którymi dysponujesz.

  1. Samodzielne działania

    To najczęstszy punkt wyjścia – szczególnie w małych sklepach internetowych. Koszty są zerowe, a kontrola pełna. Możesz sam budować relacje, pisać wiadomości, proponować tematy. Problem pojawia się wtedy, gdy nie masz jeszcze wyczucia, jak działają media – ani czasu, żeby się tego nauczyć. Łatwo popełnić błędy, które zniechęcą redakcję już na starcie.

    Plusy:

    • Najtańsza opcja – zero kosztów zewnętrznych.
    • Pełna kontrola nad komunikacją i tempem działań.
    • Nauka PR-u „od kuchni” – przydatna na każdym etapie rozwoju marki.
  2. Freelancer do PR-u

    To krok dalej – zatrudniasz osobę z zewnątrz, która zna branżę i wie, jak rozmawiać z mediami. Freelancerzy są tańsi niż agencje i często bardziej elastyczni, ale trzeba ich dobrze sprawdzić. Poproś o portfolio, przykładowe publikacje i zobacz, czy rozumie e-commerce, a nie tylko teorię PR-u.

    Plusy:

    • Profesjonalne wsparcie bez wielkiego budżetu.
    • Elastyczna forma współpracy – od jednorazowych działań po regularne wsparcie.
    • Szybszy dostęp do efektów niż przy samodzielnym działaniu.
  3. Osoba w zespole marketingu

    Jeśli masz większy zespół, PR można połączyć z działaniami marketingowymi. To wygodne rozwiązanie – ta sama osoba zna produkt, klientów, ton komunikacji. Ale uwaga: PR to specyficzna dziedzina. Nie każdy marketer potrafi pisać teksty dla dziennikarzy, rozmawiać z redakcjami i budować zasięg organiczny.

    Plusy:

    • Spójna komunikacja w ramach całego zespołu.
    • Lepsze zrozumienie produktu i strategii marki.
    • Większa szybkość działania w sytuacjach kryzysowych.
  4. Agencja PR

    To opcja dla tych, którzy chcą wejść na wyższy poziom. Agencja wnosi kontakty, doświadczenie i zaplecze – ale też kosztuje więcej. Dobrze dobrana agencja może w kilka tygodni załatwić publikacje, które samodzielnie zdobywałbyś miesiącami.

    Plusy:

    • Dostęp do sprawdzonych kontaktów i gotowych procedur.
    • Duża oszczędność czasu – szczególnie przy intensywnych kampaniach.
    • Możliwość skalowania działań w miarę wzrostu firmy.
  5. Model hybrydowy

    Czyli miks: część działań robisz sam, część oddajesz konsultantowi lub freelancerowi. Ty np. piszesz eksperckie wypowiedzi, a on rozsyła je do mediów. To dobre rozwiązanie dla sklepów, które chcą zachować kontrolę, ale potrzebują wsparcia – bez pełnej współpracy z agencją.

    Plusy:

    • Równowaga między kosztami a skutecznością.
    • Możliwość uczenia się na bieżąco – bez presji pełnej odpowiedzialności.
    • Elastyczne dopasowanie działań do aktualnych potrzeb biznesu.

Skąd wiadomo, że PR działa?

W przeciwieństwie do reklamy, która daje szybkie liczby i konkretne wskaźniki, PR działa subtelniej. Czasem jego efekty pojawiają się po tygodniach, a czasem nawet po miesiącach. Ale to nie znaczy, że nie da się ich zmierzyć – wystarczy wiedzieć, na co patrzeć. Oto pięć sygnałów, że PR w e-commerce przynosi efekty:

  • Liczba i jakość publikacji – nie chodzi tylko o to, ile materiałów się ukazało, ale też gdzie. Tekst w serwisie, który czytają Twoi odbiorcy, będzie lepszy niż 10 przypadkowych blogów.
  • Wzmianki i cytowania – narzędzia takie jak Brand24 pozwalają śledzić, kto mówi o Twojej marce i w jakim kontekście.
  • Ruch z linków w publikacjach – UTM-y i Google Analytics pokażą Ci, ile osób przyszło na stronę z konkretnej publikacji. To namacalny dowód zainteresowania.
  • Backlinki i ich jakość – publikacje w mediach budują linki do Twojej strony, a to świetnie wpływa na SEO. Sprawdzaj, z jakich domen przychodzą linki.
  • Rozpoznawalność marki – pytaj klientów, skąd dowiedzieli się o marce. Analizuj wzmianki w social mediach. Jeśli coraz częściej słyszysz „czytałem o Was”, to znak, że PR działa.

Autor ifirma.pl

Adam Sawicki

Właściciel i redaktor naczelny Rebiznes.pl. Serwisu z newsami, wywiadami i poradnikami dla soloprzedsiębiorców i twórców internetowych. Od 2014 roku związany z mediami.

Dodaj komentarz

Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.

Może te tematy też Cię zaciekawią

Biuro rachunkowe - ifirma.pl

Mobilnie. Wszędzie

Z ifirma.pl masz księgowość w swoim telefonie. Wysyłaj dokumenty, sprawdzaj salda i terminy online, gdziekolwiek jesteś. Aplikację znajdziesz na najpopularniejszych platformach.

Mobilnie
Napisz do nas lub zadzwoń +48 735 209 003