Reklama firmy jest najczęściej niezbędna do utrzymania i rozwoju przedsiębiorstwa – tym samym, wydatki na nią ponoszone nie są podważane przez organy skarbowe. Inaczej ma się natomiast sytuacja z reprezentacją – co dla podatnika może stanowić problem, gdyż przepisy podatkowe nie rozgraniczają wprost tych dwóch pojęć. Jak zatem ustalić granicę?
- 1. Reklama w kosztach uzyskania przychodów
- 2. Reprezentacja – wystawność wyłączona z kosztów
Reprezentacja i reklama – omówione zagadnienia:
Reklama w kosztach uzyskania przychodów
Choć pojęcie reklamy nie zostało uściślone w Ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, przyjęło się uważać ją – w ślad za słownikami języka polskiego – za działanie mające na celu wypromowanie firmy oraz zachęcające do nabycia oferowanych przez nią towarów i usług.
Do reklamy zaliczamy zatem najczęściej różnego rodzaju wydruki – jak ulotki, plakaty czy wizytówki; a także spoty telewizyjne i radiowe, reklamy internetowe, bezpłatne próbki i gadżety reklamowe.
Co do zasady Ustawa o PIT nie wyłącza kosztów reklamy z kosztów uzyskania przychodów, pod warunkiem, że wydatki można bezsprzecznie wykazać jako związane z prowadzoną działalnością gospodarczą oraz poniesione w celu utrzymania źródła przychodów.
Jeśli jednak wydatki na reklamę wymknęłyby się zdrowemu rozsądkowi, a organ skarbowy uznałby, że nie są on już wprost związane z utrzymaniem firmy, ale z wystawnością, prawdopodobnie uznałby je za reprezentację.
Reprezentacja – wystawność wyłączona z kosztów
Podobnie jak w przypadku reklamy, pojęcie reprezentacji nie zostało wyjaśnione w Ustawie o PIT. Wykładnie językowe opisują ją jako podkreślanie statusu, wystawność. Tym samym logicznym wydaje się uznanie, że wydatki na wystawność i pokazanie statusu firmy nie są wprost powiązane z jej utrzymaniem, innymi słowy – bez nich firma mogłaby nadal funkcjonować bez większego uszczerbku. Dlatego też ustawodawca w art. 23 ust. 1 pkt. 23 Ustawy o PIT wskazał wydatki na reprezentację jako wyłączone z kosztów uzyskania przychodów.
Najbardziej typowymi przykładami reprezentacji są wystawne posiłki z kontrahentami, które nie noszą charakteru biznesowego, prezenty – w tym szczególnie alkohol – lub wydatki ponoszone na wystrój firmy, a nie mające charakteru koniecznego, jak zakup drogich dzieł sztuki.
Niestety, ciężko jest jednoznacznie określić, gdzie przebiega granica między reklamą a reprezentacją – najczęściej będzie to zależało od statusu i charakteru danego przedsiębiorstwa. Dlatego przy zaliczaniu wydatków do grupy reklamy lub reprezentacji warto za każdym razem kierować się zdrowym rozsądkiem, a w wątpliwych przypadkach – opinią właściwego urzędu skarbowego.
Gadżety reklamowe dla kontrahentów – sprawdź, jak je rozliczyć.
▲ wróć na początekZachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.
Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress oraz Disquss. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane wyłącznie w celu opublikowania komentarza na blogu. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. Dane w systemie Disquss zapisują się na podstawie Twojej umowy zawartej z firmą Disquss. O szczegółach przetwarzania danych przez Disquss dowiesz się ze strony.