|
|
12 minut czytania

UE ma plan wobec AI. Zbuduje własną sztuczną inteligencję – będzie etyczna?

Unia Europejska wkracza na nowy etap rozwoju sztucznej inteligencji, dążąc do stworzenia własnych, etycznych rozwiązań AI. Istotnym elementem tej strategii jest unijny pakt na rzecz sztucznej inteligencji, pod którym już podpisało się ponad sto międzynarodowych firm. Ale czy nowe przepisy rzeczywiście odpowiadają gigantom technologicznym, a może skłaniają ich do inwestycji poza UE?

AI u Unii Europejskiej

UE zbuduje własną AI – omówione zagadnienia

Pokaż więcej ↓

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jakie przedsiębiorstwa podpisały pakt na rzecz sztucznej inteligencji w Europie i dlaczego to zrobiły,
  • w jaki sposób Unia Europejska planuje regulować rozwój sztucznej inteligencji,
  • jakie zobowiązania przyjęły firmy w ramach współpracy z UE w obszarze nowych technologii,
  • dlaczego Google i Apple muszą dostosować swoje technologie do unijnych przepisów,
  • jakie inwestycje planują Microsoft i inne firmy technologiczne w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji w Europie.

AI w UE

Pod koniec września 2024 roku ponad sto międzynarodowych przedsiębiorstw podpisało się pod unijnym paktem na rzecz sztucznej inteligencji. Przy tej okazji Komisja Europejska poinformowała, że to dobrowolna inicjatywa, której celem jest przygotowanie firm do nadchodzących przepisów regulujących użycie AI w Unii Europejskiej.

Wśród pierwszych sygnatariuszy paktu znalazły się takie globalne korporacje jak OpenAI, Microsoft i Amazon. Na nich jednak lista się nie kończy, a Komisja Europejska wyraziła nadzieję, że do porozumienia dołączą wkrótce również inne podmioty.

Dlaczego podpisano pakt?

Przedstawiciele KE tłumaczą, że inicjatywa ta ma na celu wzmocnienie współpracy nie tylko pomiędzy firmami, ale także pomiędzy instytucjami europejskimi i środowiskiem naukowym – słowem: wszystkimi, którzy pracują nad rozwojem AI w Europie.

Wiemy też, że podstawowe zobowiązania wynikające z paktu obejmują między innymi zarządzanie sztuczną inteligencją w sposób zgodny z przyszłymi regulacjami unijnymi i identyfikację systemów AI, które mogą być uznane za systemy wysokiego ryzyka.

Ponadto istotnym elementem podpisanego we wrześniu paktu jest również promowanie wiedzy i umiejętności w zakresie AI wśród pracowników. Poprzez te działania Unia Europejska liczy na odpowiedzialne i przejrzyste stosowanie tej technologii.

Dodatkowe zobowiązania wobec AI

Ale to nie wszystko. Ponad połowa sygnatariuszy zadeklarowała również, że podejmie się dodatkowych zobowiązań. I tak na przykład firmy te mają zapewnić nadzór ludzi nad systemami AI oraz wprowadzić transparentny system oznaczania treści generowanych przez sztuczną inteligencję, żeby móc łatwiej identyfikować deepfake.

Pakt wspiera także działania mające na celu ograniczenie ryzyka związanego z wdrażaniem nowych rozwiązań AI. W ten sposób UE stara się promować zrównoważony i odpowiedzialny rozwój technologii na poziomie zarówno biznesowym, jak i społecznym. Ostatecznym celem tej inicjatywy jest stworzenie etycznej i odpowiedzialnej AI.

AI Act reguluje AI w UE

Mimo że porozumienie pomiędzy Unią Europejską a ponad setką przedsiębiorstw, które złożyły podpis pod paktem na rzecz AI w UE, nie jest prawnie wiążącym dokumentem, ale jedynie dobrowolną inicjatywą, to stanowi istotny krok we wdrażaniu AI Act. Przypomnijmy w tym miejscu, że AI Act to pierwszy na świecie regulacyjny akt prawny dotyczący sztucznej inteligencji, który wszedł w życie w sierpniu 2024 roku.

Jego celem jest klasyfikacja systemów AI według poziomu ryzyka: od tych niedopuszczalnych, które będą zakazane, po systemy wysokiego ryzyka, które będą podlegać ścisłym przepisom. Wspomniane regulacje mają zapewnić nie tylko etyczne, ale przede wszystkim bezpieczne wykorzystanie AI w Unii Europejskiej.

Czego dotyczy AI Act?

AI Act określa szczególne wymagania wobec systemów wysokiego ryzyka, które znajdą zastosowanie w takich dziedzinach jak zdrowie, transport, edukacja czy zarządzanie krytyczną infrastrukturą.

Dla firm korzystających z AI w tych sektorach przepisy przewidują:

  • obowiązek zarządzania ryzykiem przez cały cykl życia systemu AI,
  • konieczność tworzenia i przechowywania dokumentacji technicznej,
  • wprowadzenie mechanizmów nadzoru ludzkiego nad działaniem AI,
  • zapewnienie zgodności z wymogami w zakresie cyberbezpieczeństwa.

Ponadto wytwórcy systemów AI muszą zadbać o to, aby ich rozwiązania były odpowiednio testowane i spełniały wysokie standardy dokładności i niezawodności.

Ogólne systemy AI

Jednym z istotnych elementów AI Act są przepisy dotyczące tzw. GPAI, czyli ogólnych systemów sztucznej inteligencji. Systemy te mogą być wykorzystywane w szerokim zakresie, dlatego też muszą spełniać szczególne wymogi. W efekcie AI Act zobowiązuje dostawców GPAI do:

  • publikowania dokumentacji technicznej, w tym informacji o szkoleniu modeli AI,
  • dostarczania użytkownikom informacji o ograniczeniach systemu,
  • zapewnienia zgodności z prawem autorskim.

Jeśli systemy GPAI będą spełniały kryteria systemowego ryzyka, konieczne będzie również przeprowadzenie dodatkowych testów i audytów, aby ograniczyć ewentualne zagrożenia.

AI Act – nie dla manipulacji

Kolejnym ważnym aspektem AI Act jest zakaz wykorzystywania sztucznej inteligencji do manipulacji użytkownikami, na przykład poprzez narzędzia do zdalnej identyfikacji biometrycznej. Systemy te są uznawane za zbyt ryzykowne i mogą prowadzić do naruszeń prywatności i praw obywatelskich. Zakazane są również systemy oparte na profilowaniu, które przewidują przyszłe przestępstwa na podstawie cech osobowych.

W ramach AI Act wprowadzono również przepisy dotyczące transparentności, w tym obowiązek oznaczania treści generowanych przez AI, takich jak deepfake’i. Firmy korzystające z AI muszą nie tylko dostosować się do tych wymogów, ale także regularnie monitorować działanie swoich systemów, zgłaszać wszelkie incydenty oraz podejmować odpowiednie działania zapobiegawcze.

Termin pełnego wdrożenia przepisów AI Act wynosi dwa lata od momentu jego wejścia w życie, co daje firmom czas na dostosowanie się do nowych regulacji.

Sztuczna inteligencja w Europie budzi obawy

Niemniej zaostrzona polityka Unii Europejskiej wobec sztucznej inteligencji, w tym nowe regulacje prawne, budzi obawy zarówno wśród mniejszych firm, jak i gigantów technologicznych. W odpowiedzi na te zmiany, które mogą znacząco wpłynąć na przyszłość AI w Europie, liczne przedsiębiorstwa i instytucje naukowe wystosowały otwarty list do unijnych decydentów.

Sygnatariusze, w tym takie firmy jak Spotify, SAP, Ericsson, Thyssenkrupp i Publicis, wyrażają swoje zaniepokojenie potencjalnymi skutkami nowych regulacji. Uważają, że bez jasnych i spójnych zasad Europa może stracić konkurencyjność na globalnym rynku rozwiązań z zakresu AI.

List otwarty w sprawie AI w UE

Jednym z głównych wątków poruszanych w liście jest potrzeba rozwoju otwartych modeli AI, które pozwalają na ich swobodną modyfikację i dostosowywanie do różnych potrzeb. Sygnatariusze podkreślają, że takie rozwiązania nie tylko wspierają innowacyjność, ale także zwiększają niezależność technologii rozwijanej na terenie Europy. Wielomodalne systemy AI, łączące różne typy danych, mają potencjał usprawnienia usług publicznych, a także szerokiego zastosowania w gospodarce.

Brak zharmonizowanych przepisów może jednak utrudnić pełne wykorzystanie tych możliwości.

Obawy firm związane są również z niejasnymi zasadami dotyczącymi danych wykorzystywanych do trenowania modeli AI. Niejednoznaczność przepisów w tym zakresie może opóźniać rozwój nowych technologii i utrudniać europejskim firmom konkurencję na światowym rynku. Sygnatariusze listu apelują o większą przewidywalność, która jest konieczna dla skutecznego wdrażania innowacji i prowadzenia działalności badawczo-rozwojowej.

W liście zwrócono uwagę także na to, że bez jednolitych i klarownych przepisów Europa ryzykuje, że stanie się jedynie odbiorcą technologii rozwijanych w Stanach Zjednoczonych czy Chinach. Firmy i instytucje w Europie potrzebują stabilnych ram prawnych, aby móc z powodzeniem inwestować w rozwój nowoczesnych rozwiązań. Brak takich regulacji może sprawić, że najnowsze technologie nie będą uwzględniać europejskiej specyfiki, co w dłuższej perspektywie zaszkodzi zarówno gospodarce, jak i społeczeństwu.

Autorzy listu podkreślają, że teraz jest moment, w którym Unia Europejska musi zdecydować o przyszłości AI na swoim terenie. Wprowadzenie przejrzystych przepisów, które będą spójne z wartościami UE, może zapewnić Europie silną pozycję w globalnym wyścigu technologicznym. Jeśli jednak przepisy pozostaną niejasne, Europa może utracić swoją szansę na bycie liderem w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Apple VS AI w Unii Europejskiej

O tym, że obawy gigantów technologicznych dotyczące AI w UE są prawdziwe, mieliśmy okazję przekonać się podczas premiery nowej wersji systemu operacyjnego dla urządzeń marki Apple. Apple Intelligence, będący jedną z najbardziej oczekiwanych funkcji w iOS 18, napotkał poważne trudności w Europie.

Firma musiała opóźnić wprowadzenie tej technologii ze względu na konieczność dostosowania jej do nowych regulacji obowiązujących na rynku unijnym, takich jak AI Act i Digital Markets Act (DMA). I tak na przykład DMA zmusza firmę do umożliwienia użytkownikom korzystania z alternatywnych usług, takich jak inne sklepy z aplikacjami czy różne systemy płatności. Firma wyraża jednak obawy, że otwarcie Apple Intelligence na usługi zewnętrzne mogłoby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa danych oraz prywatności użytkowników, co jest jednym z jej priorytetów. Te kwestie spowodowały dalsze opóźnienia w dostępie do nowej technologii AI w Europie.

Mimo tych komplikacji Apple nie rezygnuje z wprowadzenia Apple Intelligence na rynek europejski. Tim Cook, CEO firmy, podkreślił, że prowadzone są intensywne rozmowy z unijnymi organami regulacyjnymi, aby wypracować rozwiązania zgodne z europejskim prawem. Chociaż nie ma jeszcze dokładnej daty premiery Apple Intelligence w Europie, firma pozostaje zaangażowana w dostarczenie tej technologii wszystkim użytkownikom.

Google inwestuje w AI… poza Europą

Niemniej przypadek Apple i Apple Intelligence nie jest jedynym przykładem tego, że unijne przepisy dotyczące AI w UE mogą budzić obawy firm na całym świecie. Na przykład Google przygotowuje się do poważnej inwestycji poza Europą – w Tajlandii. Firma zdecydowała się przeznaczyć miliard dolarów na budowę centrum danych w Azji, aby wesprzeć tam rozwój sztucznej inteligencji oraz usług chmurowych.

Nowe centrum danych ma stać się podstawą dla rozwoju infrastruktury cyfrowej w Tajlandii, umożliwiając lokalnym firmom dostęp do zaawansowanych technologii opartych na AI. Centra tego typu pozwalają na szybkie przetwarzanie i analizę danych, co z kolei wpływa na wydajność wielu usług, takich jak Google Cloud czy Google Search. Inwestycja Google w Tajlandii to również szansa na wzmocnienie lokalnej gospodarki, która coraz mocniej stawia na nowoczesne technologie.

Ruch ten pokazuje, że Google wybiera regiony o mniejszych ograniczeniach regulacyjnych, co może przyspieszyć rozwój technologii, a jednocześnie pomija rynek europejski z powodu bardziej wymagających przepisów.

Szkolenie z AI w UE

Z drugiej strony Google nie zupełnie odwraca się od Europy. Przypomnijmy, że w lutym tego roku firma uruchomiła inicjatywę AI Opportunity Initiative, aby wspierać rozwój umiejętności związanych ze sztuczną inteligencją na terenie Unii Europejskiej.

Tym samym Google postanowiło zainwestować 25 milionów euro, aby pomóc w podniesieniu kompetencji w zakresie AI. Część tych środków, przeznaczona na wsparcie osób z grup narażonych na wykluczenie cyfrowe, ma na celu zniwelowanie przepaści, jaka może powstać w obliczu dynamicznie rozwijającej się technologii.

Firma zorganizowała programy edukacyjne dostępne w 18 językach, co pozwala dotrzeć do szerokiego grona odbiorców w różnych krajach UE. Dzięki temu zarówno początkujący, jak i bardziej zaawansowani uczestnicy mogą zdobywać wiedzę i umiejętności potrzebne do pracy ze sztuczną inteligencją.

Google współpracuje przy tym z rządami i lokalnymi organizacjami. Dodatkowo firma wspiera rozwój startupów, które zajmują się rozwiązywaniem ważnych problemów społecznych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Bo jak się okazuje, celem jest nie tylko edukacja, ale również wspieranie rozwoju europejskiego sektora technologicznego.

Microsoft stawia na AI we Włoszech

Jednocześnie przyznać trzeba, że nie wszystkie firmy obawiają się, że sztuczna inteligencja w Europie będzie kuleć. Dowodem na to jest Microsoft. Firma ogłosiła plan inwestycji o wartości 4,3 miliarda euro we Włoszech, której celem jest rozwój lokalnej infrastruktury chmurowej oraz technologii związanych z AI.

Microsoft wierzy, że dzięki tym działaniom przyczyni się do przyspieszenia transformacji cyfrowej Włoch, szczególnie w takich sektorach gospodarki jak przemysł, ochrona zdrowia oraz administracja publiczna.

Inwestycja Microsoftu to jednak nie tylko rozwój infrastruktury, ale także edukacja. Firma planuje przeszkolić ponad milion mieszkańców Włoch w zakresie sztucznej inteligencji i umiejętności cyfrowych do 2025 roku. Dzięki temu wielu Włochów, w tym osoby z mniej uprzywilejowanych grup społecznych, będzie miało szansę na zdobycie nowych kompetencji, co pozwoli im lepiej odnaleźć się na zmieniającym się rynku pracy. Microsoft zamierza wspierać zarówno profesjonalistów, jak i młode talenty, dostosowując swoje szkolenia do potrzeb gospodarki opartej na technologii.

Decyzja o tak dużej inwestycji wynika również z wyzwań demograficznych, przed którymi stoją Włochy. Starzenie się populacji i niedobór siły roboczej sprawiają, że kraj potrzebuje rozwiązań, które zwiększą produktywność i wspomogą rozwój gospodarki. Wprowadzenie zaawansowanych technologii, takich jak sztuczna inteligencja, może pomóc w zniwelowaniu tych problemów, a prognozy wskazują, że w ciągu 15 lat AI może zwiększyć PKB Włoch o ponad 300 miliardów euro, co oznaczałoby znaczący wzrost gospodarczy.

Ponadto Microsoft planuje uczynić z Włoch centrum przetwarzania danych dla Europy Południowej i Afryki Północnej. W rezultacie Włochy mogą stać się jednym z najważniejszych ośrodków cyfrowych w regionie, co dodatkowo umocni ich pozycję na technologicznej mapie Europy.

Patenty AI – kto ma ich najwięcej?

Przyglądając się AI w Unii Europejskiej, warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. A mianowicie na liczbę rejestrowanych patentów dotyczących sztucznej inteligencji. Wbrew oczekiwaniom to nie Europa ani Stany Zjednoczone przodują w tej dziedzinie, lecz Chiny, które zdominowały globalny rynek patentów AI.

Według danych Światowej Organizacji Własności Intelektualnej, w ciągu ostatniej dekady chińscy wynalazcy zgłosili ponad 38 tysięcy patentów z zakresu generatywnej sztucznej inteligencji, co sześciokrotnie przewyższa wyniki USA. Chińskie firmy, takie jak Tencent i Baidu, stoją na czele rejestracji nowych rozwiązań technologicznych, wyprzedzając amerykańskie korporacje, takie jak chociażby IBM czy Alphabet.

Chińska dominacja na polu patentów AI nie jest przypadkowa. Rząd Chin od lat wspiera rozwój tej technologii, inwestując ogromne środki w badania i innowacje. Programy takie jak „Made in China 2025” oraz „New Generation Artificial Intelligence Development Plan” stworzyły idealne warunki do wzrostu liczby patentów w dziedzinie sztucznej inteligencji. W efekcie Chiny nie tylko prowadzą w liczbie zgłoszeń, ale także wpływają na rozwój AI w różnych sektorach – od analizy obrazów, przez przetwarzanie języka naturalnego, aż po zastosowania w medycynie i przemyśle.

Z globalnej perspektywy sztuczna inteligencja znajduje coraz szersze zastosowanie w biznesie. Obecnie około 58% chińskich firm wdraża AI w swoich operacjach, co czyni Chiny liderem w tej dziedzinie. Dla porównania w USA odsetek ten wynosi zaledwie 25%, a średnia globalna to 35%. W Indiach, które również dynamicznie rozwijają AI, aż 57% przedsiębiorstw korzysta z tej technologii, podczas gdy w Kanadzie jest to 48%. AI najczęściej stosuje się do obsługi klientów (56% firm), cyberbezpieczeństwa (51%) oraz automatyzacji procesów w zarządzaniu relacjami z klientami (46%).

AI w UE, AI w Polsce

Na koniec spójrzmy jeszcze na nasz lokalny rynek i odpowiedzmy na pytanie: jak wiele firm w Polsce korzysta z AI? Okazuje się, że obecnie jedynie 6,6% polskich przedsiębiorstw wykorzystuje sztuczną inteligencję w swojej działalności.

Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że aż 11% dużych firm w Polsce korzysta z narzędzi sztucznej inteligencji. Mniejsze przedsiębiorstwa znacznie rzadziej decydują się na takie inwestycje, co można tłumaczyć zarówno brakiem odpowiednich funduszy, jak i mniejszą świadomością potencjalnych korzyści. Sztuczna inteligencja najczęściej znajduje zastosowanie w branży usług, gdzie co piąta firma w Polsce wdraża te technologie, usprawniając obsługę klientów czy automatyzując procesy wewnętrzne. W innych sektorach, takich jak budownictwo czy handel, poziom wykorzystania AI pozostaje marginalny.

Choć na razie odsetek firm korzystających z AI w Polsce jest niski, to technologia ta zaczyna zdobywać coraz większe zainteresowanie. Przedsiębiorstwa, które zdecydowały się na jej wdrożenie, zauważają wyraźne korzyści w postaci wyższej efektywności pracy oraz lepszej optymalizacji zasobów. Sztuczna inteligencja umożliwia automatyzację wielu rutynowych zadań, co pozwala pracownikom skupić się na bardziej złożonych i kreatywnych obowiązkach. Zanim jednak technologia AI stanie się powszechniejsza, wiele firm będzie musiało zainwestować w szkolenia oraz odpowiednią infrastrukturę.

Autor ifirma.pl

Adam Sawicki

Właściciel i redaktor naczelny Rebiznes.pl. Serwisu z newsami, wywiadami i poradnikami dla soloprzedsiębiorców i twórców internetowych. Od 2014 roku związany z mediami.

Dodaj komentarz

Zachęcamy do komentowania naszych artykułów. Wyraź swoje zdanie i włącz się w dyskusje z innymi czytelnikami. Na indywidualne pytania (z zakresu podatków i księgowości) użytkowników ifirma.pl odpowiadamy przez e-mail, czat lub telefon – skontaktuj się z nami.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Administratorem Twoich danych osobowych jest IFIRMA S.A. z siedzibą we Wrocławiu. Dodając komentarz na blogu, przekazujesz nam swoje dane: imię i nazwisko, adres e-mail oraz treść komentarza. W systemie odnotowywany jest także adres IP, z wykorzystaniem którego dodałeś komentarz. Dane zostają zapisane w bazie systemu WordPress. Twoje dane są przetwarzane na podstawie Twojej zgody, wynikającej z dodania komentarza. Dane są przetwarzane w celu opublikowania komentarza na blogu, jak również w celu obrony lub dochodzenia roszczeń. Dane w bazie systemu WordPress są w niej przechowywane przez okres funkcjonowania bloga. O szczegółach przetwarzania danych przez IFIRMA S.A dowiesz się ze strony polityki prywatności serwisu ifirma.pl.

Cała firma
w jednym miejscu?

Z Biurem Rachunkowym i aplikacją IFIRMA masz wszystko pod kontrolą i w jednym narzędziu!

  • Osobista księgowa
  • Fakturowanie
  • Dokumenty
  • Rozliczenia
  • E-commerce
  • Raporty
już od 149zł/mies.
Zleć księgowość

Może te tematy też Cię zaciekawią

Biuro rachunkowe - ifirma.pl

Mobilnie. Wszędzie

Z ifirma.pl masz księgowość w swoim telefonie. Wysyłaj dokumenty, sprawdzaj salda i terminy online, gdziekolwiek jesteś. Aplikację znajdziesz na najpopularniejszych platformach.

Mobilnie